Bielecki i Urubko ratują Elisabeth Revol. "Wspinają się tak wysoko, że inni mogą o tym tylko pomarzyć"

Adam Bielecki i Denis Urubko odnaleźli Elisabeth Revol aż osiem godzin przed zakładanym czasem! Pierwotnie członkowie ekipy ratunkowej mieli odnaleźć Francuzkę około godz. 6.00 polskiego czasu, a udało im się to przed 22.00! Kim są bohaterscy himalaiści?

Tomasz Mackiewicz wraz z Revol utknęli w drodze na szczyt Nangi Parbat (8125 m n.p.m.). Polak ma poważne odmrożenia, nie może chodzić i słabo widzi. W sobotę o godz. 9.40 polskiego czasu na ratunek himalaistom wyruszyli Polacy będący w bazie pod K2. Dwa śmigłowce z bazy pod K2 zabrały czwórkę himalaistów - Denisa Urubkę, Adama Bieleckiego, Piotra Tomalę i Jarosława Botora.

Tuż przed godz. 13 polskiego czasu himalaiści dotarli pod Nangę Parbat, a akcję ratunkową rozpoczęli od wysokości 4600 m n.p.m. Kolejne informacje nadeszły do nas chwilę po godz. 15.00. W rozmowie ze stacją TVN24, Rafał Fronia - w czasie Zimowej Narodowej Wyprawy na K2 pełni rolę wspinacza i prognostyka - ocenił, że dojście do Revol zajmie około 16 godzin. W górę wyszli Urubko i Bielecki, wtedy byli na wysokości 5200 m n.p.m., a Francuzka zaczęła schodzić. Pozostali dwaj himalaiści czekają niżej z niezbędnym sprzętem.

W sobotę przed godz. 22.00 wspaniałe informacje przekazał partner wspinaczkowy Revol, Ludovic Giambiasi. Bielecki i Urubko znaleźli Revol!

Denis Urubko - rocznik 1973. Urodzony w Rosji himalaista, dziennikarz. W ciągu 9 lat wszedł bez tlenu na wszystkie ośmiotysięczniki. Za wytyczenie nowej drogi na południowo-wschodniej ścianie Czo Oju (8201 m n.p.m.) otrzymał Złoty Czekan - najbardziej prestiżową nagrodę przyznawaną przez jury składające się z wybitnych alpinistów i ekspertów. W 2009 r. Urubko i Simone Moro jako pierwsi stanęli zimą na szczycie Makalu (8481 m n.p.m.), a dwa lata później z Moro i Amerykaninem Corym Richardsem na Gaszerbrumie II (8035 m n.p.m.). 12 lutego 2015 roku Urubko otrzymał polskie obywatelstwo.

Denis Urubko w ciągu zaledwie dziewięciu lat stanął na wszystkich ośmiotysięcznikach (na czterech wytyczył nowe drogi, a na dwa wszedł jako pierwszy człowiek w zimie). W 2000 roku pierwszy raz wyjechał w Himalaje. Okazało się, że na dużych wysokościach porusza się z niebywałą lekkością pozwalającą mu się wspinać szybciej i robić w najwyższych górach świata rzeczy, o których inni mogli tylko pomarzyć. Dziś przez wielu jest uważany za najlepszego himalaistę świata.

Adam Bielecki urodził się w Tychach w 1983 roku. Jest pierwszym zimowym zdobywcą ośmiotysięczników Gaszerbrum I i Broad Peak oraz zdobywca K2 i Makalu. W 2000 r. w wieku 17 lat jako najmłodszy na świecie dokonał samotnego wejścia w stylu alpejskim na Chan Tengri (7010 m n.p.m.), za co otrzymał nominację do nagrody „Kolosa”. W grudniu 2012 otrzymał Srebrną Odznakę Za Zasługi Dla Sportu nadaną przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

- Bycie himalaistą ma swoje minusy. Brakuje mi stabilizacji finansowej, czasami przez dwa miesiące nie widzę się z bliskimi i mogę już nie wrócić. Ale staram się to sobie racjonalizować: myślę, że każdy jest w jakimś stopniu egoistą - mówił w 2016 roku Adam Bielecki w rozmowie z Dominikiem Szczepańskim. - Powrót z wyprawy to niesamowity stan. Szkoda, że to zjawisko nie jest łatwo i ogólnodostępne. Wtedy wszyscy zrozumieliby, o co chodzi w himalaizmie. Szczególnie można to poczuć na wyprawach zimowych, kiedy nie ma zapachów. Nie ma też kolorów, wszystko jest monochromatyczne - czarne i białe. Nie ma dźwięków - słychać tylko wiatr - tłumaczył Bielecki.

Więcej o bohaterskich himalaistach:

Nowy Polak Denis Urubko

Adam Bielecki. Lodowy wojownik

Pan Urubkowski

Zobacz wideo

W Publio.pl jest dostępna w formie ebooka biografia Wojciecha Kurtyki

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.