Kiedyś ich kochali teraz nienawidzą. Polacy mają dość Roberta Lewandowskiego i Anny Lewandowskiej

Robert Lewandowski i Anna Lewandowska po przegranym mundialu nie mieli łatwego życia i okazuje się, że nadal nie mają. Choć większość z kibiców już zapomniała o porażce Polaków w Rosji to część z nich nadal nie może wybaczyć przegranej. Najbardziej oberwało się Robertowi Lewandowskiemu i Annie Lewandowskiej.
Zobacz wideo

Cristiano Ronaldo szuka domu w Turynie. Znajdzie coś odpowiedniego dla siebie?

Mundial 2018 nie dla Polaków 

Niestety, turniej w Rosji okazał się najgorszym koszmarem dla polskiej reprezentacji i kibiców. Były wielkie nadzieje, ale gra na boisku polskiej reprezentacji z Robertem Lewandowskim na czele to zweryfikowała. Mecz z Senegalem okazał się totalną katastrofą, ale później było jeszcze gorzej. Kolumbia pokonała Polskę 3:0, a jedyny mecz, który udało nam się wygrać to mecz o honor z Japonią. Większość kibiców miała największy żal do kapitana reprezentacji Polski, Roberta Lewandowskiego za to, że nie umiał zmotywować swojej drużyny na tyle, żeby pokazała coś więcej niż to co oglądaliśmy na mundialu w Rosji. Niestety, te zarzuty nadal się nie kończą choć mundial się już skończył. Hejt w sieci trwa w najlepsze. 

 

Anna Lewandowska zrobiła niespodziankę podczas treningu w Healhlty Center by Ann. Przyszedł specjalny gość

Robert Lewandowski pod ostrzałem 

Największy żal kibice mają do Roberta Lewandowskiego i nie przekonuje ich żadne tłumaczenie piłkarza. Coraz częściej pojawiają się też głosy, że Robert Lewandowski zamiast grać na boisku woli grać w reklamach. Nie da się ukryć, że tuż przed mundialem w telewizji i internecie pojawiło się sporo reklam z piłkarzami i byłym trenerem reprezentacji Adamem Nawałką, ale z drugiej strony tak nie dzieje się tylko w Polsce, a na całym świecie przed najważniejszymi imprezami sportowymi. W końcu biznes musi się kręcić, a reklamodawcy wydają pieniądze na te nazwiska, o których się najwięcej mówi. Przy okazji mundialu był to Robert Lewandowski, Kamil Glik i Kamil Grosicki. 

W internecie pojawiło się też mnóstwo komentarzy dotyczących zachowania Roberta po meczu z Senegalem. Chodzi o moment, kiedy to Robert Lewandowski podszedł po meczu do Anny Lewandowskiej i dał jej buziaka. Fani zarzucają mu, że powinien pójść od razu do szatni z kolegami, a czułościami z żoną zająć się poza stadionem. W jednym z wywiadów Robert odniósł się do tych zarzutów. 

Proszę…. Naprawdę normalnym ludziom nie spodobało się, że szukałem pocieszenia u Ani, czy ktoś im tak powiedział i duża część to podchwyciła? - denerwuje się kapitan polskiej reprezentacji. Po każdym meczu tak jest: idziesz się cieszyć lub szukasz pocieszenia u bliskich. Przecież to trwało 30 sekund, a w szatni byłem szybciej niż niektórzy piłkarze. Co to zmieniło? To szukanie dziury w całym. Rozumiem, gdy ktoś powie, ze zagrałem źle, bo to prawda. Ale danie buziaka osobie, która rozumie, jak wiele poświęciłem i jak boli porażka w sporcie, bo sama jest sportowcem? W życiu nie przypuszczałem, że z czegoś takiego można zrobić temat do dyskusji

Robert Lewandowski i Anna Lewandowska na ślubie córki aktorki "Na wspólnej". Tańce i śpiew do rana

Od miłości do nienawiści do Lewandowskich 

Hejt po mundialu nie tylko wylał się na Roberta Lewandowskiego, ale również Annę Lewandowską. Przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu, a dokładniej 2 lata temu podczas Euro we Francji Polacy kochali Roberta Lewandowskiego, Annę Lewandowską i całą reprezentację Polski. Dlaczego? Dlatego, że było dobrze. Teraz nikt o tym nie pamięta, bo przecież jest źle i wszyscy piłkarze są pozerami, bo nie nic nie pokazali na mundialu w Rosji. No cóż, niestety póki co raczej się to nie zmieni patrząc na ostatni sondaż jednej z gazet.

Jakiś czas temu "Super Express" przygotował sondę, w której zapytał Polaków o to kogo mają serdecznie dosyć. Nazwiska, które pojawiły się w tym zestawieniu jednych zaskoczą, a innych wcale. 

Aż 18% pytanych odpowiedziało, że ma już serdecznie dość Roberta Lewandowskiego i Anny Lewandowskiej. Kolejne miejsca w tym rankingu zajęli Małgorzata Rozenek-Majdan (16% Polaków nie chce jej więcej oglądać), a także Kuba Wojewódzki (14% ma go dosyć). 

Czy jest to zaskoczenie? Pewnie dla większości nie. Jedno jest jednak pewne. Ta karuzela nadal się kręci i kiedy Polska reprezentacja znów będzie wygrywać to Robert Lewandowski po raz kolejny zostanie bohaterem narodowym, a jego żona Anna Lewandowska ulubienicą wszystkich hejterów. 

 

Anna Lewandowska na wakacjach ostro trenuje. Taki trening to nie lada wyzwanie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.