Daniel Omielańczuk efektownie znokautował Denisa Smoldareva

Daniel Omielańczuk tzw. krótkim łokciem znokautował Denisa Smoldareva na gali ACA 101 w Warszawie. Po ciosie Polaka Estończyk padł nieprzytomny.

Omielańczuk wygrał trzecią walkę z rzędu i jest coraz bliżej pojedynku o tytuł mistrza wagi ciężkiej ACA, czyli rosyjskiej federacji organizującej walki MMA. Polak ma bilans 23-9.

Omielańczuk mocno rozpoczął od prawego sierpa i kopnięcia kierowanego na korpus. Agresywnie nastawiony Polak wyprowadzał sporo kopnięć, zamykając rywala na siatce, a następnie traktując go mocną kombinacją kilku ciosów w głowę. Smoldarev jednak przetrwał, choć ciosy zapewne odczuł. Sam po chwili zaczął się odgryzać Polakowi kopnięciami. Następnie mieliśmy wymianę: wysokie okrężne kopnięcie Omielańczuka, próba kopnięcia Smoldareva, noga przechwycona przez Polaka i skontrowana idealnym ciosem na szczękę! Denis na deskach, Daniel bije! Rywal przetrwał, lecz Daniel miał doskonałą pozycję do kontroli w parterze, szukając poddania, wybierając rękę Denisa. Smoldarev cudem wyszedł z próby kimury, wstając do stójki i kontrolując Daniela pod siatką.

Po chwili Omielańczuk odwrócił pozycję pod ogrodzeniem, za parę sekund zaś rywal uczynił to samo. Daniel na rozerwanie klinczu potraktował rywala krótkim łokciem, który totalnie pozbawił go przytomności! W ten sposób Daniel Omielańczuk wygrał drugą walkę przez ciężki nokaut!

Więcej o sportach walki na InTheCage.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.