Marcin Najman zakpił z Salety. Na to porównanie Saleta może się obrazić

Marcin Najman zmierzył się w oktagonie z Piotrem Witczakiem (znanym jako "Bonus BGC"), podczas październikowej gali FAME MMA 5. "El Testosteron" wyszedł zwycięsko z tego pojedynku, jednak po walce komplementował rywala. Pochwała zawierała jednocześnie "szpilkę" wymierzoną pod adresem Przesława Salety.

Podczas październikowej gali FAME MMA 5 Marcin Najman już w 1. rundzie znokautował Piotra Witczaka, znanego jako Bonus BGC. Mimo tak szybkiego rozstrzygnięcia walki, "El Testosteron" pochwalił za pośrednictwem mediów społecznościowych swojego niedawnego rywala.

"Przygoda Pudzianowskiego może się skończyć pod siatką". Analiza Janikowskiego

Zobacz wideo

Marcin Najman porównał Bonusa BGC z Przemysławem Saletą

Komplementując Witczaka, Najman wbił jednocześnie "szpilkę" Przemysłowi Salecie, z którym od dawna pozostaje w zaognionych stosunkach: "Kończąc temat walki z Bonusem , trzeba Piotrkowi oddać, że na plecach w parterze , walczył lepiej od samego Przemka Salety. Żadnych złośliwości , sami porównajcie" - napisał na Twitterze Najman (pisownia oryginalna). "El Testosteron" zamieścił też zdjęcia z niedawnej gali FAME MMA oraz KSW 14 (2010 r.), kiedy to mierzył się z Saletą

Warto jednak przypomnieć, że przed dziewięcioma laty to były mistrz świata w kick-boxingu wyszedł zwycięsko z pojedynku z Najmanem, wygrywając już w 1. rundzie. Do kolejnego spotkania skonfliktowanych zawodników doszło już po roku, podczas gali MMA Attack 1. Saleta ponownie triumfował w 1. rundzie wskutek kontuzji nogi przeciwnika. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.