Mamed Khalidov tłumaczy, dlaczego nie będzie walczył o pas. "Nie ma żadnego drugiego dna"

Walka odbędzie się na dystansie trzech rund w limicie do 85 kg. Mamed Khalidov w przeszłości był mistrzem wagi średniej, ale w 2018 roku zwakował pas. Po wygraniu czteroosobowego turnieju zdobył go właśnie Askham. Khalidov podtrzymuje jednak swoją decyzję i nie będzie walczył o jego odzyskanie. Tłumaczy, że później nie byłby w stanie go regularnie bronić. - Nie ma żadnego drugiego dna - zapewnia.

Mamed Khalidov wznawia karierę

Khalidov w grudniu zeszłego roku ogłosił zakończenie kariery. Jednogłośnie przegrał wtedy na punkty z Tomaszem Narkunem. - Przegrałem dwie walki z rzędu. Ta decyzja nie jest pod wpływem impulsu. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale po prostu przyszedł już na mnie czas. Powinienem odpocząć - mówił. Teraz ma nadzieję, że wróci do klatki i będzie w takiej formie jak pięć, sześć lat temu. - Wracam, żeby się tym bawić, nie chcę się spinać. Ostatnie nieprzyjemne sytuacje w moim życiu czegoś mnie nauczyły. Jest kilka powodów przez które wracam do MMA. Przede wszystkim chcę odwdzięczyć się kibicom za wielkie wsparcie, które otrzymywałem również w tych trudnych chwilach, jak porażki czy zatrzymanie przez policję - tłumaczy. - Fizycznie cały czas byłem w dobrej formie. Super się czuje. Psychicznie jest też elegancko. Przygotowuje się do tego, ale też się nie zajeżdżam. Spokojnie, chodzi o to, żeby podejść do tej walki na świeżo - zdradza.

Oprócz starcia Khalidova z Askhamem kibice poznali bohaterów trzech innych walk. Wiadomo, że m.in. zmierzą się Damian Janikowski i Szymon Kołecki.

Walka wieczoru | Main event
85 kg/187 lb: Mamed Khalidov (34-6-2, 14 KO, 16 Sub) vs Scott Askham (18-4, 12 KO, 2 Sub)
Karta główna | Main card
56,7 kg/125 lb: Karolina Owczarz (2-0, 1 Sub) vs Aleksandra Rola (3-0, 1 KO)
77,1 kg/170 lb: Michał Michalski (7-4, 3 KO, 1 Sub) vs Albert Odzimkowski (11-3, 3 KO, 7 Sub)