Jan Błachowicz pokonał Luke’a Rockholda przez nokaut w drugiej rundzie na gali UFC 239. Polak znokautował byłego mistrza wagi średniej świetnym lewym sierpowym. Zresztą cała gala obfitowała w efektowne nokauty. Organizacja miała więc twardy orzech do zgryzienia przy wyborze występów, które najbardziej zasłużyły na pieniężne bonusy. Jedynym pewniakiem był Jorge Masvidal, który w zaledwie 5 sekund odprawił niepokonanego dotąd Bena Askrena. I faktycznie, Gamebred zgarnął dodatkową nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy dolarów. Ale nie tylko on, bo wśród nagrodzonych znalazł się także Błachowicz.
Nie tylko Błachowicz i Masvidal
Tym razem UFC nie przyznało nagrody za walkę wieczoru. Zamiast tego nagrodziło aż czterech zawodników za występ wieczoru. Bonusy wpadły także w ręce wybitnej Amandy Nunes, która po raz kolejny udowodniła, że jest obecnie najgroźniejszą kobietą walczącą w MMA na świecie. A ostatnim nagrodzonym został Song Yadong, który pokonał Alejandro Pereza przez nokaut w pierwszej rundzie. Więcej o MMA na InTheCage.pl.
Walka wieczoru:
- 205 lb: Jon Jones pok. Thiago Santosa niejednogłośną decyzją sędziów (47-48, 48-47, 48-47)
Karta główna:
- 135 lb: Amanda Nunes pok. Holly Holm przez TKO w 1. rundzie, 4:10
- 170 lb: Jorge Masvidal pok. Bena Askrena przez nokaut w 1. rundzie, 0:05
- 205 lb: Jan Błachowicz pok. Luke’a Rockholda przez nokaut w 2. rundzie, 1:39
- 170 lb: Michael Chiesa pok. Diego Sancheza jednogłośną decyzją sędziów (3x 30-26)
Karta wstępna:
- 145 lb: Arnold Allen pok. Gilberta Melendeza jednogłośną decyzją sędziów (3x 30-27)
- 135 lb: Marlon Vera pok. Nohelina Hernandeza przez poddanie (duszenie zza pleców), w 2.rundzie, 3:25
- 115 lb: Claudia Gadelha pok. Randę Markos jednogłośną decyzją sędziów (3x 30-27)
- 135 lb: Song Yadong pok. Alejandro Pereza przez nokaut w 1. rundzie, 2:04
- 185 lb: Edmen Shahbazyan pok. Jacka Marshmana przez poddanie (duszenie zza pleców), w 1. rundzie, 1:12
- 170 lb: Chance Rencountre pok. Ismaila Naurdieva jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 29-27, 29-28)
- 135 lb: Julia Avila pok. Pannie Kianzad jednogłośną decyzją sędziów (30-26, 2x 30-27)