Conor McGregor wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji. Otoczył go tłum [WIDEO]

Conor McGregor po wpłaceniu 12,5 tysiąca dolarów opuścił areszt w Miami. Irlandczyk trafił tam po tym, gdy zabrał i zniszczył telefon robiącemu mu zdjęcia kibicowi. Odpowie na zarzuty kradzieży z użyciem siły.
Zobacz wideo

Kibic zauważył McGregora przed hotelem Fontainebleau Miami Beach. Gdy Irlandczyk spostrzegł, że robi mu zdjęcia, odebrał kibicowi telefon, rzucił urządzenie na ziemię i zaczął po nim skakać. Mistrz UFC poniedziałek spędził w areszcie w Miami. Pomimo wyjścia na wolność, będzie musiał stawić się na przesłuchaniu.

Conor McGregor dopiero co zakończył prace społeczne, na które został skazany za napaść na autobus ze znajdującym się w środku Khabibem Nurmagomedovem, innym zawodnikiem UFC.

To nie pierwszy przypadek, gdy McGregor atakuje własność fana, który chciał go nagrywać lub robić mu zdjęcia. Ostatnio podobna sytuacja miała miejsce w 2017 roku, gdy nagrywany Irlandczyk w napadzie złości próbował wyrwać telefon z dłoni jednemu z kibiców.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.