KSW 46. Sensacyjna decyzja. Mamed Khalidov kończy karierę!
- Ściągam te rękawice. Jak się było tyle lat na szczycie, to już jest mi teraz ciężko. Nikt o tym nie wiedział, ani mój sztab, ani koledzy. Nadszedł czas młodych zawodników - powiedział po walce Mamed Khalidov w rozmowie z Mateuszem Borkiem.
Tomasz Narkun (16-2, 3 KO, 12 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (2x 29:28, 30:27) Mameda Khalidova (34-6-2, 13 KO, 17 SUB) i tym samym drugi raz z rzędu wygrał z Czeczenem. Khalidov ogłosił zakończenie kariery sportowej.
KSW. Khalidov stoczył wyrównaną walkę
Hitowa walka KSW 46 rozpoczęła się bardzo mocno, obaj zawodnicy od początku ruszyli do wymian kopnięć i ciosów. Pierwszy na deski powędrował Tomasz Narkun a sama akcja była bliźniacza do tej z ich pierwszej walki. Mamed często okopywał wykroczną nogę Tomka przez co szczecinianin stawał się dużo wolniejszy.
W kolejnych pięciu minutach minimalną przewagę zaczął zdobywać Narkun który coraz lepiej zaczął pracować kopnięciami, Mamed miał kłopoty z wyczuciem dystansu i skutecznym atakiem.
Ostatnia runda to od początku mocne ciosy z obu stron, Narkun po skutecznym obaleniu znalazł się u góry gdzie kontrolował Mameda wykorzystując swoje kilogramy. Zawodnik Arachionu cudem wyszedł z opresji i odwrócił sytuacje znajdując się u góry gdzie próbował skończyć rywala. Po fenomenalniej końcówce obaj zostali nagrodzeni wielkimi brawami. Sędziowie byli jednogłośni i wskazali wygraną Tomasza Narkuna. Więcej o MMA przeczytasz na IntheCage.pl