W jednym z ostatnich wywiadów Mamed Khalidov podkreślił, że w żaden sposób świadomie nie chce wyprowadzić z równowagi swojego rywala, a jakiekolwiek konflikty kreuje sobie w głowie sam Tomek. - Wyjaśnijmy jedną sprawę: nieporozumienie z Saperbekiem, nieporozumienie z WCA… nieporozumienia są cały czas w jego głowie. Ja nie mam z tym nic wspólnego - stwierdził Khalidov, nawiązując do wypowiedzi Tomasza Narkuna dla Polsatu Sport na temat wspólnych treningów Khalidova z Saparbekiem Safarovem w Berkut Arrachionie Olsztyn.
Narkun krytykuje wybór wspólnych treningów Khalidova
- Nie wiem po co on sięga po tego zawodnika. Ja nawet z nim nie walczyłem. Nie zna mnie, nie wie jak walczę. Dziwny zbieg okoliczności, że akurat teraz po niego sięgnął przed rewanżową walką ze mną. Nikt wcześniej nie widział, żeby Mamed z nim trenował. Po prostu nie wie, co ma zrobić. Próbuje w ten sposób wpłynąć na mnie mentalnie. Troszkę to śmieszne - przyznał wówczas Narkun.
Narkun i Khalidov będą mieszkać w innych hotelach
Jednocześnie jednak, jak udało się dowiedzieć portalowi InTheCage.pl po przyjeździe do Zabrza, narożniki obu zawodników optowały za tym, aby nie umieszczać ich w tym samym hotelu. Zadanie jest o tyle ułatwione, że KSW ze względu na brak wystarczającej ilości miejsc w jednym hotelu na terenie Gliwic, musiało ulokować swoich zawodników i ich ekipy w różnych miastach.
Wiemy zatem, że ograniczono do minimum możliwość przypadkowych spotkań między Mamedem i Tomkiem. Panowie najprawdopodobniej zobaczą się dopiero na piątkowej oficjalnej ceremonii ważenia.
Przed oficjalnym ważeniem Khalidova i Narkuna współwłaściciel organizacji KSW, Martin Lewandowski, przyznał, że to będzie ważenie podwyższonego ryzyka. - Zależy nam, żeby negatywną energie, jeżeli ona jest, przerzucili na 1 grudnia. Czuję złą krew u tych zawodników, ale nie mogę ich rozgryźć - powiedział Lewandowski.
20 listopada Borys Mańkowski podjął decyzję o wycofaniu się z gali KSW 46. Były mistrz wagi półśredniej KSW postanowił sam wyjaśnić fanom przyczyny wycofania się.
Przed dwoma tygodniami Tomasz Narkun przyznał, że ostatnia walka z Mamedem Khalidovem zapadnie mu w pamięć. - Ten moment na zawsze zmienił moje życie. Chcę poczuć to raz jeszcze i myślę, że 1 grudnia uda mi się postawić przysłowiową kropkę nad „i” - powiedział Narkun.
Więcej o sportach walki na InTheCage.pl.