Oskarżonemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Pierwszą transmisję przeprowadził 1 października podczas KSW 36, ale dużo głośniej zrobiło się o drugiej - 3 grudnia w szczytowym momencie galę KSW 37 oglądało 230 tys. internautów.
Według prokuratury obie transmisje obejrzało łącznie ponad 17 tys. internautów. Cyfrowy Polsat - który transmitował obie gale w systemie pay-per view - miał w ten sposób stracić 636 tys. złotych. Całość na stronie "Wirtualnych Mediów".