W biurze prasowym Stolicy Apostolskiej w czwartek 10 stycznia zaprezentowano Athletica Vaticana, czyli pierwsze pełnoprawne stowarzyszenie sportowe w Watykanie. Na razie stowarzyszenie koncentruje się tylko na biegach. Watykan w ostatnich latach - jak przypomina "Guardian" - powoływał drużyny piłkarskie i krykietowe, ale tylko nieoficjalne, by rozgrywać mecze pokazowe np. z reprezentacją kościoła anglikańskiego. A Athletica Vaticana ma inny status, jest pełnoprawną częścią włoskich struktur ruchu sportowego, ma umowę z Włoskim Komitetem Olimpijskim i federacją lekkoatletyczną, może wystawiać zawodników do zawodów krajowych i międzynarodowych.
W tym momencie zespół złożony jest z 60 członków. Są w nim szwajcarscy gwardziści, a także księża i zakonnice. Członkiem stowarzyszenia jest także 62-letni profesor, który na co dzień pracuje w watykańskiej Bibliotece Apostolskiej. - Naszym największym marzeniem jest, aby flaga Watykanu pojawiła się na paradzie podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich - twierdzi Podsekretarz Papieskiej Rady do spraw kultury prałat Melchor Sanchez de Toca. Ale na razie na marzeniu się kończy, Watykan nie zamierza w bliżej określonej przyszłości zabiegać o prawo wystawienia swojej reprezentacji w igrzyskach olimpijskich. Niewykluczone są natomiast zabiegi o start w Igrzyskach Śródziemnomorskich oraz w specjalnych igrzyskach dla małych państw Europy (poniżej miliona mieszkańców), które organizowane są co dwa lata. Ostatnie odbyły się w 2017 w San Marino.
Drużyna Watykanu zadebiutuje w oficjalnych zawodach 20 stycznia: w rzymskim La Corsa di Miguel, biegu na 10 km dedykowanym Miguelowi Sanchezowi, argentyńskiemu biegaczowi, jednemu z tysięcy "desaparecidos", zaginionych podczas rządów junty wojskowej. .