Snooker. Higgins oczyszczony z zarzutów

John Higgins od listopada może wznowić starty w turniejach snookerowych. Mistrz świata z 2009 roku został oskarżony o ustawianie wyników spotkań. W środę sąd oczyścił go z zarzutów.

Numer jeden światowego snookera John Higgins został oskarżony w maju o przyjęcie 300 tys. euro w zamian za obietnicę ustawienie pojedynczych frejmów w różnych meczach w tym roku. Federacja zadecydowała o zawieszeniu zawodnika.

Tak pisaliśmy o przyjęciu łapówki przez Higginsa

Szkot otrzymał karę zakazu startu w turniejach przez 6 miesięcy, która jednak jest liczona od momentu pojawienia się skandalicznych doniesień. Za naruszenie przepisów o dyskusji na temat zakładów i potencjalną korupcję będzie mógł wystartować w zawodach 1 listopada. Federacja nałożyła na niego karę 75 tysięcy funtów. Z najpoważniejszych zarzutów mistrz świata z 2009 roku został jednak oczyszczony.

Cała wina według wymiaru sprawiedliwości spada na menedżera zawodnika, Pata Mooneya. Sąd orzekł, że to on namawiał zawodnika do ustawiania frejmów. Po rozpatrzeniu dowodów, Mooney został dożywotnio wykluczony z branży snookerowej.

Higgins będzie mógł wznowić starty w turniejach od listopada.

Przegrały bo były czarne - Netball  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.