Toczy się proces króla home runów, Barry'ego Bondsa

Baseballista Barry Bonds nie przyznał się do zarzutu krzywoprzysięstwa podczas przesłuchania przed wielką ławą przysięgłych, dotyczącego używania sterydów przez sportowców

W czwartek Bonds po raz trzeci odwołał się od wyroku. Po raz pierwszy orzeczenie zostało wydane w listopadzie 2007 r., ale potem miały miejsce dwie rewizje w związku ze szczegółami prawnymi.

Bonds mierzy się teraz z 10 zarzutami o składanie fałszywych zeznań przed wielką ławą, a także obstrukcji wyroku sądowego. Sprawa ma w przyszłym miesiącu wrócić do sądu. W przypadku skazania, Bondsowi grozi w najlepszym wypadku nadzór kuratora sądowego - w najgorszym 2 lata więzienia.

Więcej o:
Copyright © Agora SA