- Jeszcze nie dawno mój powrót na plansze po groźnej kontuzji wydawał się "mission imposible", dlatego bardzo cieszę się z tego zwycięstwa - mówiła Vezzali, która w finale pokonała florecistkę Sietom AZS AWFiS Gdańsk Katarzynę Kryczało 13:7.
Dla 22-letniej Kryczało, która wcześniej stawała na podium zawodów młodzieżowych to życiowy sukces. - Mam nadzieję, że to początek drogi do sukcesów w dorosłej szermierce - powiedziała Kryczało.
W pojedynku półfinałowym Kryczało pokonała najbardziej doświadczoną polską zawodniczkę Annę Rybicką, wcześniej wyeliminowała medalistkę olimpijską Giovannę Trillini i najbardziej utytułowaną naszą florecistkę Sylwię Gruchałę, która nie jest w najwyższej formie po kontuzji.