Polscy hokeiści przed startem w MŚ

W poniedziałek we francuskim Grenoble rozpoczną się mistrzostwa świata I dywizji z udziałem Polski. Podopieczni Wiktora Pysza zabiegać będą o awans do wymarzonej grupy A, choć nie są faworytami. Wśród najlepszych graliśmy ostatnio dziesięć lat temu

Polscy hokeiści przed startem w MŚ

W poniedziałek we francuskim Grenoble rozpoczną się mistrzostwa świata I dywizji z udziałem Polski. Podopieczni Wiktora Pysza zabiegać będą o awans do wymarzonej grupy A, choć nie są faworytami. Wśród najlepszych graliśmy ostatnio dziesięć lat temu

- Co roku obiecujemy awans do grupy A i nic z tego nie wychodzi. Nie chcę rzucać słów na wiatr, ale do Francji na wycieczkę nie jedziemy - mówi "Gazecie" kapitan reprezentacji Waldemar Klisiak

W poniedziałek we francuskim Grenoble rozpoczną się mistrzostwa świata I dywizji z udziałem Polski. Podopieczni Wiktora Pysza walczyć będą o awans do wymarzonej grupy A, choć nie są faworytami. Wśród najlepszych graliśmy ostatnio dziesięć lat temu.

Rozgrywki MŚ grupy B zostały w tym roku zreformowane i jest łatwiej o awans. Teraz wystarczy udowodnić wyższość w konfrontacji z pięcioma rywalami. Polacy w poniedziałek zmierzą się z Holandią, we wtorek z Węgrami, w czwartek z Danią, w piątek czeka nas mecz z teoretycznie najsłabszą Litwą. W niedzielę (22 kwietnia), zagramy z głównym faworytem - Francją.

"Trójkolorowi" niemal bez przerwy grali w grupy A, ale ostatnio na turnieju w Petersburgu zostali zdegradowani, chociaż wyprzedzili Japonię. Jednak Azjaci mają zapewniony udział w elicie (jako mistrz kontynentu), bo firmy japońskie sponsorują Międzynarodową Federację Hokeja na Lodzie (IIHF).

Selekcjoner Wiktor Pysz oparł kadrę na dwóch piątkach od czterech lat najmocniejszej polskiej drużyny - Dworów/Unii Oświęcim. Mocnymi punktami biało-czerwonych powinni też być zawodnicy występujący w Niemczech z Jackiem Płachtą (jedyny gracz z zawodowej ligi DEL) i Patrykiem Pyszem. Nie może wspomóc Polaków Mariusz Czerkawski. Prawoskrzydłowy New York Islanders prowadzi negocjacje kontraktowe.

- Przed rokiem przegraliśmy z Francuzami eliminacje do igrzysk w Salt Lake City 2:5 i ten wynik oddawał różnicę dzielącą obydwa zespoły - powiedział "Gazecie" bramkarz reprezentacji Mariusz Kieca. - Teraz jesteśmy dobrze przygotowani i jeśli tylko nie będziemy faulować, co grozi grą w osłabieniu, to jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę.

Kadra

Bramkarze: Tomasz Jaworski (KTH Krynica), Mariusz Kieca (GKS Tychy), Marek Rączka (Podhale); obrońcy: Tomasz Piątek, Jacek Zamojski, Sebastian Gonera (wszyscy Dwory/Unia), Tomasz Mieszkowski (Weiswasser), Andrzej Schubert (Bremerhaven), Krzysztof Śmiełowski (GKS Tychy), Sebastian Łabuz (Podhale Nowy Targ); napastnicy: Waldemar Klisiak, Michał Garbocz, Leszek Laszkiewicz, Adrian Parzyszek, Robert Kwiatkowski (wszyscy Dwory/Unia Oświęcim), Jacek Płachta (Schwenningen Wild Wings), Patryk Pysz (Bremerhaven), Jarosław Różański (Podhale), Wojciech Tkacz (GKS Katowice), Artur Ślusarczyk, Damian Słaboń (obaj KTH Krynica), Mariusz Justka (Stoczniowiec Gdańsk), Tomasz Demkowicz (SKH Sanok).

Michał Białoński

Dla "Gazety"

Wiktor Pysz, trener reprezentacji:

- Moje szyki pokrzyżowały trochę kłopoty z ustawieniem obrony, ale na szczęście udało mi się namówić do gry w kadrze Andrzeja Schuberta. Liczę na jego mądrość i doświadczenie. W Bundeslidze radzi sobie bardzo dobrze. Oczywiście bez Mariusza Czerkawskiego siła naszego ataku maleje, ale w tej sytuacji postawiłem na jak najlepsze przygotowanie wytrzymałościowe hokeistów. Na zgrupowaniach w Oświęcimiu i w Krynicy chłopcy przeszli prawdziwą szkołę życia - to powinno procentować na lodowisku w Grenoble.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.