Lotos Polish Open. Bez Meronka, ale z całą polską czołówką

120 tys. zł w puli nagród, trzy dni zmagań i najlepsi Polacy w starciu z czołówką ligi Pro Golf Tour - od poniedziałku do środy na polu Sierra Golf Club pod Wejherowem Lotos Polish Open 2015. W turnieju zabraknie najlepszego polskiego golfisty amatora - Adriana Meronka.

Po dwóch latach na linksowym polu Sand Valley Lotos Polish Open przenosi się na nieco bardziej parkowe pole pod Wejherowem. Ale to nie zmiana lokalizacji jest największym smaczkiem tegorocznych Otwartych Mistrzostw Polski, ale to, że po raz pierwszy golfiści za grę w Lotos Polish Open otrzymają punkty do rankingu OWGR, co oznacza, że rywalizacja nabierze nieco bardziej zaciętego charakteru. W puli nagród, tak jak przed rokiem, jest 120 tys. zł, a zwycięzca otrzyma z tego jedną szóstą tej kwoty.

O nagrodę główną i punkty rankingowe powalczy czołówka ligi Pro Golf Tour z Niemcem Philippem Mejowem (1. na liście) i Szwajcarem Benjaminem Ruschem (nr 3) na czele. Do Polski przyjedzie też Austriak Bernie Reiter, który wygrał poprzednią edycję Lotos Polish Open.

Dla graczy z zagranicy liga Pro Gof Tour, trzeci poziom rozgrywek w Europie, to szansa na wywalczenie awansu do lepszych serii Challenge Tour i European Tour. Dla Polaków to przede wszystkim szansa na sprawdzenie, jak się prezentują na tle młodych graczy z Niemiec, Austrii, Szwajcarii czy Hiszpanii.

Z polskich zawodowców warto obserwować Jakuba Osowskiego, który wygrał w tym sezonie Szczecin Open, Maksymiliana Sałudy, który rok temu postraszył zagranicznych graczy dobrą rundą oraz Thomasa Bosco-Cwioka, który w lidze Pro Golf Tour grywa regularnie, a w tym sezonie dwukrotnie zajmował miejsca w pierwszej "20".

W turnieju z powodów zdrowotnych nie zagra najlepszy polski amator Adrian Meronk (rok temu był 5.), ale polska golfowa młodzież też będzie silnie reprezentowana. Lista jest długa i są na niej: Mateusz Gradecki, Jan Szmidt jr., Oskar Zaborowski, Jan Piętka, Jakub Szyja, Bartosz Myszka, Philipp Pakosch, Jakub Urbański, Michał Bargenda, Filip Kowalski, Jakub Matuszek, a także Mikołaj Geritz, Karol Oleksa, Tomasz Gajewski i Kamil Tatarczuk.

Spośród "amatorów" najwięcej emocji powinien wzbudzać start Gradeckiego. Student uczelni East Tennessee State University ostatnie tygodnie ma bardzo dobre, w czerwcu błysnął w legendarnym British Amateur, gdzie zajął miejsce w najlepszej "16", ostatnio po raz czwarty został mistrzem Polski. Można oczekiwać, że poprawi swój zeszłoroczny wynik z Sand Valley (był 21.).

Emocje związane z Lotos Polish Open zaczęły się już w piątek turniejem o Puchar Prezesa Grupy LOTOS, a w sobotę rozegrany turniej Pro-Am, w którym profesjonaliści z ligi Pro Golf Tour zagrają z zaproszonymi gośćmi. Wśród gości znani promotorzy golfa w Polsce: Krzysztof Materna, Mariusz Czerkawski, Tomasz Iwan, Jerzy Dudek, Klaudiusz Sevkovic oraz bracia Mateusz i Michał Ligoccy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.