Rekord Baumgartnera pobity przez dyrektora Google

Rekord Felixa Baumgartnera - skok z najwyższej odległości - przetrwał tylko dwa lata. Pobił go dyrektor firmy Google, Alan Eustace. Skok oddał ze stratosfery z wysokości 41,5 km.

Eustace wystartował w balonie helowym z Roswell w stanie Nowy Meksyk - tego samego miasteczka, w którym rzekomo w 1947 roku rozbiło się UFO. Po dwóch godzinach wzleciał na ponad 41 km. Spadał przez 15 minut. W spadku swobodnym (trwał ok. 4,5 minuty) pobił barierę dźwięku. W szczytowym momencie prędkość wyniosła 1320 km/h.

- To było wspaniałe. Przepiękne. Dostrzegłem ciemną głębię kosmosu i kolejne warstwy atmosfery, których nigdy wcześniej nie widziałem - powiedział Eustace.

Jego skok został zaplanowany w tajemnicy. Przez prawie trzy lata współpracował z małą grupą technologów. Skok zarejestrowały zaledwie dwie kamery GoPro. Jest on częścią projektu prowadzonego przez Paragon Space Development Corp. Jego celem jest stworzenie specjalnego stroju do celów komercyjnych, dzięki któremu ludzie mogliby odkrywać stratosferę.

Zupełnie inaczej wyglądało to w przypadku Baumgartnera. Jego skok odbył się w ramach przedsięwzięcia Red Bull Stratos i miał miejsce 14 października 2012. Austriak skoczył z wysokości 38 969,4 metrów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.