MŚ w podnoszeniu ciężarów. Adrian Zieliński tuż za podium

Mistrz olimpijski z Londynu Adrian Zieliński nie zdołał stanąć na podium trwających właśnie we Wrocławiu mistrzostw świata w podnoszeniu ciężarów.

Jesteś kibicem i jesteś z Bydgoszczy? Musisz zostać fanem Facebooka Sport.pl Bydgoszcz ?

To niespodzianka, bo sztangista Tarpana Mrocza przed zawodami był jednym z faworytów. - Na początku roku miałem poważną kontuzję, ale udało mi się dobrze przygotować do mistrzostw. Jestem optymistą - deklarował sztangista. W jego sukces wierzyli także kibice, którzy w piątek po raz pierwszy w komplecie wypełnili wrocławska Halę Ludową. Po rwaniu z wynikiem 175 kg Polak był czwarty i miał jeszcze szansę na podium. Niestety, fatalnie poszło mu w podrzucie. Dwie pierwsze próby były nieudane. Udało się dopiero podnieść 205 kg, ale to było za mało, by walczyć o medale. Ostatecznie w dwuboju Zieliński uzyskał wynik 380 kg. Dało mu to czwarte miejsce, tuż za podium. Mistrzem świata został Rosjanin Apti Auchadow (387 kg).

Start we Wrocławiu był pożegnaniem naszego sztangisty z kategorią 85 kg. Teraz będzie startował w kat. 94 kg.

W sobotę na pomoście w Hali Ludowej rywalizować będzie brat Adriana Tomasz Zieliński.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.