Summer Bird pofrunął po Travers

Bohater Belmont, kasztan Summer Bird w świetnym stylu zwyciężył w Shadwell Travers Stakes w Saratodze. Faworyt wyśigu Quality Road ukończył trzeci.

Opady deszczu w Saratodze zamieniły tor wyścigowy w błotniste bajoro. Faworytem był Quality Road po swoich zwycięstwa w G1 Florida Derby i G2 Amsterdam Stakes. Wyścig na 2000 m poprowadził przez pierwszą część dystansu Our Edge. Faworyci Quality Road i Summer Bird galopowali na trzeciej i czwartej pozycji. Pierwsze pół mili konie pokonały w czasie 46.88 s. Kiedy dotychczasowy lider osłabł , po około 1200 m wyścigu, na czoło wysunął się Kensei. Summer Bird w siodle z Kentem Desormeaux, poprawił swoją pozycję, jeszcze przed zakrętem galopował już drugi, a przy wyjściu na prostą finiszową był już pierwszy i oddalał się od rywali. Faworytowi Quality Road pod Johnem Velasquezem, pozostała już tylko walka o drugą pozycję, którą jednak przegrał z bardzo dobrze finiszującym Hold Me Back, którego dosiadał Julien Laparoux. Summer Bird, którego trenuje Tim Ice, zwyciężył bardzo łatwo, o 3,5 długości, w czasie 2'02.83.

Summer Bird, który debiutował w wyścigach zaledwie kilka miesięcy temu, wygrał już w swojej karierze drugi, najważniejszy wyścig dla trzyletnich koni. Powtórzył tym samym sukces swojego ojca, ogiera Birdstone, który w 2004 roku również zwyciężył w Belmont, a następnie Travers Stakes. Po tym samym ojcu, jest też zwycięzca Kentucky Derby, ogier Mine That Bird, który w Belmont startował z pozycji faworyta. Wygrał jednak "inny" Bird, który teraz potwierdził swoją klasę zwyciężając w Travers. Summer na początku sierpnia dotkliwie przegrał na torze Monmouth w Haskell Invitational Stakes z Rachel Alexandrą, aż o 6 długości.

Więcej o:
Copyright © Agora SA