To wynik starań Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych - Partynice, który zabiegał o utworzenie szkoły dla dżokejów. Powstający kierunek będzie miał jednak szerszy zakres. Będzie szkolił jeźdźców na potrzeby dyscyplin sportowych i szeroko pojętego rynku konnego.
Jerzy Sawka, dyrektor wrocławskiego wyścigowego toru jest tym faktem bardzo uradowany: - Takie szkoły mają wszystkie europejskie potęgi jeździeckie. W końcu do nich dołączamy, choć to dopiero początek długiej drogi do poziomu najlepszych - ocenia.
W swoich staraniach o nowy zawód Wrocławski Tor Wyścigów Konnych-Partynice dostał wsparcie Polskiego Związku Jeździeckiego. Ideę szkoły w pełni aprobują władze Wrocławia. To w tym mieście powstanie pierwsza zawodówka kształcąca polskich jeźdźców.