Rousimar Palhares (11-2) będzie prawdopodobnie kolejnym przeciwnikiem) Nate'a Marquardta (29-9-2 ). Mówiąc o Brazylijczyku nie można nie wspomnieć jego ostatniego pojedynku z Tomaszem Drwalem, którego pokonał w dość przykrych dla polskich fanów okolicznościach.
Palhares wykorzystał poślizgnięcie Polaka i natychmiast założył mu dźwignię na nogę. Klepanie Drwala nie dawało efektów i jeszcze przez parę bolesnych sekund musiał czekać na reakcję sędziego. Finalnie Polakowi nic się nie stało. Zarówno rentgen jak i rezonans nie wykazały poważnych uszkodzeń, a jedynie naciągnięcie.
Za tą sytuację Rousimar został zawieszony na 90 dni, ale jak widać nie jest to żadna kara, bowiem Brazylijczyk ma już w sierpniu zawalczyć na kolejnej gali UFC 117 albo 118.