21-letni Australijczyk został czterokrotnie wybrany na najlepszego pływaka swojego kraju (w latach 1998-2002). Też planował start w siedmiu konkurencjach, ale zrezygnował, uznając, że jeden lub dwa pewne złote medale są lepsze niż siedem niepewnych. Ale i tak wystartuje w sześciu konkurencjach. Z Phelpsem spotkają się bezpośrednio na 200 m dowolnym i 100 m delfinem oraz w trzech sztafetach.
To on zaskakująco pokonał Thorpe'a na 200 m stylem dowolnym w Sydney cztery lata temu i dołożył do tego drugie złoto na 100 m. Niestety, to było wszystko, potem Holender nie wygrał w żadnej z tych konkurencji na mistrzostwach świata w 2001 i 2003, a do tego trzy lata temu stracił również rekord świata na 200 m - pobił go Thorpe. Wciąż jednak ma rekord na 100 m.
Dzięki tym trzem zawodnikom wyścig na 200 m stylem dowolnym zapowiada się na najważniejszy start igrzysk.
22-letni Amerykanin pokonał Phelpsa w Barcelonie na 100 m st. motylkowym. Crocker może też pokonać Phelpsa na innym polu. Gdyby wygrał na 100 m motylkowym w bezpośredniej walce z Phelpsem, to kto wystartuje w sztafecie 4 x 100 m zmiennym, jeśli nie zwycięzca?
Polski pływak ma fantastyczne warunki fizyczne - 191 cm wzrostu - i drugi wynik na świecie na 200 m st. mot., oczywiście za Phelpsem. Tegoroczny maturzysta rozwija się fenomenalnie - brązowy medalista mistrzostw Europy pobił w tym roku rekord Polski 1:56.11. Paweł płynie również na 1500 m, ale woli startować w motylkowym.