Rio 2016. To się zapisało 16 sierpnia: narodził się Usain Bolt

Pięć dni przed swymi 22. urodzinami, 16 sierpnia 2008 roku, Usain Bolt narodził się dla świata jako nowa gwiazda sportu. Już po tamtym olimpijskim finale w Pekinie było jasne, że Jamajczyk na lata zdominuje sprint

Obserwuj @LukaszJachimiak

Bolt - 9,69 s, drugi na mecie Richard Thompson - 9,89. To przewaga mniej więcej taka, z jaką w Rio konkurs rzutu młotem wygrała Anita Włodarczyk (5,54 m lepsza od drugiej Chinki Wenxiu Zhang), zwłaszcza kiedy weźmiemy pod uwagę styl, w jakim Jamajczyk pokonał ostatnich kilkanaście, a może nawet 20 metrów.

 

Imponujące, prawda? - To wybryk natury. Gdyby walczył do końca, mógłby mieć wynik 9,65 - komentował po finale ósmy w nim Davis Patton. Amerykanin Bolta nie docenił. Z licznie przeprowadzanych później analiz wynikało, że "wybryk natury" mógł zejść nawet poniżej 9,60 s - to raz. I dwa - Bolt najwyraźniej wiedział, że nic nie traci zabawiając się w takiej chwili. Barierę, która pewnie jeszcze przez lata będzie dla innych nieosiągalna pokonał rok później - na MŚ w Berlinie uzyskał czas 9,58 s.

Ogromny sukces - liczony teraz już w siedmiu złotych medalach olimpijskich, 11 tytułach mistrza i dwóch tytułach wicemistrza świata oraz mierzony pięcioma indywidualnymi rekordami świata na 100 i 200 m - Bolt zawdzięcza na pewno i fantastycznej budowie (195 cm wzrostu, waga w okolicach 94 kg), i wspaniałym genom. Ale trudno nie odnieść wrażenia, że chłopak z Karaibów nie przeistoczyłby się w takiego giganta, gdyby nie był po prostu luzakiem. Widowiska dawał już w Pekinie, a po nim przez lata bawił i porywał publiczność na każdej wielkiej imprezie. Na igrzyska do Chin przyjechał jako człowiek, który dopiero co minimalnie - z 9,74 na 9,72 - poprawił rekord świata swego rodaka Asafy Powella. To starszy z Jamajczyków, zestawiony w parze z Amerykaninem Tysonem Gayem, długo uchodził za głównego faworyta "setki" w Pekinie. Bolt wbiegł między tę dwójkę i zmienił wszystko. Na zawsze. 16 sierpnia 2008 roku narodziła się jedna z największych gwiazd sportu w całej jego historii.

16 sierpnia w historii igrzysk zapisał się również jako dzień, w którym:

- Zdzisław Kawecki, Henryk Leliwa-Roycewicz i Seweryn Kulesza zdobyli srebrny medal w drużynowym wszechstronnym konkursie konia wierzchowego na igrzyskach w Berlinie w 1936 roku.

Cykl "To się zapisało" będziemy prezentować do ostatniego dnia igrzysk w Rio de Janeiro. Chcemy przypomnieć w nim najciekawsze olimpijskie historie, które wydarzyły się i osiem, i 108 lat temu.

Tak Anita Włodarczyk cieszyła się ze złota i rekordu świata [ZDJĘCIA]

 

Fantastycznym wynikiem 82,29 metrów Anita Włodarczyk odjechała konkurentkom w rzucie młotem i ustanowiła nowy rekord świata! Zdobyła swój drugi medal olimpijski (wcześniej zdobyła srebro w Londynie), ale pierwszy złoty. Zobaczcie, jak cieszyła się nasza dominatorka w rzucie młotem!Fantastycznym wynikiem 82,29 metrów Anita Włodarczyk odjechała konkurentkom w rzucie młotem i ustanowiła nowy rekord świata! Zdobyła swój drugi medal olimpijski (wcześniej zdobyła srebro w Londynie), ale pierwszy złoty. Zobaczcie, jak cieszyła się nasza dominatorka w rzucie młotem! GONZALO FUENTES/REUTERS

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.