Rio 2016. Badminton. Odpadł z igrzysk i wybrał się na ucztę do McDonald'sa

- Czas pojeść trochę śmieciowego jedzenia po miesiącach zdrowej diety - oświadczył australijski badmintonista Sawan Serasinghe i wrzucił zdjęcie swojego menu.

Sześć hamburgerów, 36 nuggetsów, sześć dużych porcji frytek, sześć brownie - to menu Sawana Serasinghe, australijskiego badmintonisty, po odpadnięciu po fazie grupowej z turnieju deblowego mężczyzn. - Czas pojeść trochę śmieciowego jedzenia po miesiącach zdrowej diety - napisał na Facebooku, gdzie zamieścił zdjęcie z całym posiłkiem.

McDonald'sowa dieta to w wiosce olimpijskiej nic dziwnego. Sportowcy narzekają na słabą jakość stołówki w wiosce olimpijskiej, wielu woli zjeść w znanym na całym świecie fastfoodzie. Co ważne, sportowcy i trenerzy jedzą tam za darmo. Długie kolejki nie są niczym dziwnym.

Zobacz wideo

Tak Anita Włodarczyk cieszyła się ze złota i rekordu świata [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.