- Oglądam te charytatywne mecze od ponad 20 lat. Nigdy czegoś takiego nie widziałem! To przypominało starcia New York Rangers z Philadelphia Flyers z lat 70. - opowiadał jeden z policjantów, który był na trybunach hali Nassau Coliseum w Nowym Jorku, w której na co dzień grają NY Islanders. - Czekałem tylko, aż na lód wyjedzie Dave Schultz [słynny zadymiarz, gracz m.in. Flyers, zwany "Młotem", rekordzista pod względem kar w jednym sezonie NHL - red.]
Bójka wybuchła podczas drugiej tercji, przy stanie 3:3. Najpierw zwarli się zawodnicy na lodzie, sędziowie nie dali rady tego kontrolować, po czym do walki włączyli się hokeiści z ławek rezerwowych.
Sytuację udało się uspokoić po ok. 25 minutach. Żaden z hokeistów nie odniósł poważnych obrażeń. Mecz wygrali policjanci 8:5, przerywając serię pięciu porażek ze strażakami.
Bójka: