Soczi 2014. Węgrzyn: Były obawy, czy nie za szybko biegnie

- Norwegowie trochę gorzej się spisali z nartami. Mieliśmy bardzo szybko informację, że narty Marit nie trzymają się śniegu tak perfekcyjnie jak narty Justyny - mówi w rozmowie ze Sport.pl Rafał Węgrzyn, jeden z serwismenów Justyny Kowalczyk. Polka zdobyła w czwartek złoto na 10 kilometrów stylem klasycznym

Mówi Rafał Węgrzyn:

Każdy przeżywał start Justyny na swój sposób. Jedni chodzili cicho jak trusie, po kątach, bo długie było to czekanie na testowanie nart i na start. Ale wreszcie doszło do momentu, kiedy Justyna wystartowała. I od razu mieliśmy wiadomości, że prowadzi, ale były obawy, czy nie za szybko biegnie. W głowie różne rzeczy się kotłowały, ale przewaga Justyny zwiększała się i tylko było lepiej.

Norwegowie trochę gorzej się spisali z nartami. Zawsze je tak przygotowują, że są szybsze, ale słabiej trzymają. Mieliśmy bardzo szybko informację, że narty Marit nie trzymają się śniegu tak perfekcyjnie jak narty Justyny, no ale tak jest, trzeba wybrać jakąś drogę, oni wybrali swoją, a my lepszą. Justyna miała optymalnie przygotowane narty. Trochę słabiej było w ostatniej fazie, kiedy się jeszcze bardziej ociepliło. Smar z czasem coraz gorzej trzymał, zawodnik też z czasem wyczerpuje siły, więc nakładają się różne rzeczy na poczucie zawodnika.

Wszystkie medale Kowalczyk. Już od ośmiu lat daje nam radość [ZDJĘCIA]

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Agora SA