Temperatura w Soczi sięgnąć ma w najbliższych dniach 19 stopni i dopiero od niedzieli ma się stopniowo ochładzać. Taka pogoda utrudnia rywalizację m.in. narciarzom, którzy muszą używać specjalnych wosków, skoczkowie narciarscy, snowboardziści oraz zawodnicy startujący we freestyle'u muszą bardzo ostrożnie lądować w śniegu, by nie złapać kontuzji.
Słońce świecące nad Soczi dociera także wysoko w góry, gdzie odsłania spore połacie zielonej trawy wokół olimpijskich obiektów. Zimowe igrzyska stały się niepostrzeżenie igrzyskami letnimi, choć trudno wymagać od sportowców, by zmienili dyscypliny, w których startują.
Problemy mają m.in. narciarze alpejscy, którzy zjeżdżają po rozpływającej się trasie. - To naprawdę ciężkie wyzwanie - opisuje start w Soczi Amerykanin Bode Miller. - Pogoda się zmienia, a my "celujemy na oślep i mamy nadzieję, że uda się trafić" - porównał narciarz.
Mężczyźni mogli jeszcze wziąć udział w treningu, jednak kobiety nie miały tego szczęścia, gdyż organizatorzy odwołali ich ćwiczenia przed środowym zjazdem. Wszystko po to, by odpowiednio przygotować trasę przed konkursem, który odbył się przy temperaturze dziesięciu stopni. Jest to trasa z najbardziej miękkim śniegiem w całym sezonie.
Organizatorzy mają jeszcze w górach zmagazynowany śnieg, który w razie potrzeby będzie dowożony na miejsca zawodów. Szef lokalnego komitetu organizacyjnego Dmitrij Czernysenko tłumaczy jednak, że nie jest wystarczająco ciepło, by sięgać do zapasów. - Ta pogoda nie jest dla nas wielką niespodzianką. W końcu jesteśmy miastem subtropikalnym - powiedział.
O ile jeszcze w górach jest śnieg, to nad samym wybrzeżem nie ma po nim najmniejszego śladu. Tam na szczęście sportowcy rywalizują wewnątrz hal sportowych i klimat nie ma wpływu na ich starty. Dziennikarze jednak na Twitterze prześcigają się w umieszczaniu zdjęć ze słonecznego kurortu i nie brakuje tu również złośliwych komentarzy:
W Soczi pogoda jak na letnich igrzyskach. Zobacz galerię zdjęć! ?
