Soczi 2014. Fourcade wygrał bieg pościgowy, Bjoerndalen bez medalu

Francuz Martin Fourcade wygrał biathlonowy bieg pościgowy podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Najlepszy zawodnik dwóch ostatnich sezonów pomylił się na strzelnicy tylko raz w czterech strzelaniach. Ole Einar Bjoerndalen był czwarty.

Fourcade był jednym z większych przegranych sobotniego sprintu, w którym zajął szóste miejsce. W poniedziałek strzelał celnie, biegł szybko i przed trzecią wizytą na strzelnicy wyszedł na prowadzenie. Co prawda raz pomylił się, strzelając w pozycji stojącej, ale do mety biegł niezagrożony. Pokonał o 14 sekund bezbłędnego w poniedziałek Czecha Ondreja Moravca, dla którego srebro jest największym sukcesem w karierze. Trzeci był rodak Fourcade'a Jean-Guillaume Beatrix, który na podium wdarł się z 14. miejsca zajmowanego po sprincie.

Wielkim przegranym był tym razem Bjoerndalen. Zwycięzca sprintu spudłował aż trzy razy i mimo szaleńczego pościgu za Francuzem przegrał z nim o 1,7 sekundy. Norweg miał szansę na zdobycie swojego 13. medalu olimpijskiego.

Polacy nie startowali, gdyż nie zakwalifikowali się do biegu, zajmując w sprincie miejsca poza pierwszą sześćdziesiątką.

We wtorek w biegu pościgowym pobiegną biathlonistki. Jako siódma ruszy na trasę Weronika Nowakowska-Ziemniak, która przy dobrym strzelaniu może włączyć się do walki o medal. Relacja Z Czuba i na żywo od 16.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.