Soczi 2014. NBC ocenzurowała przemówienie przewodniczącego MKOl-u

- Można żyć razem w harmonii, z tolerancją i bez jakiejkolwiek formy dyskryminacji z jakiegokolwiek powodu - powiedział w piątek podczas ceremonii otwarcia igrzysk prezydent Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach. Słowa te usłyszeli widzowie na całym świecie, poza USA, gdyż telewizja NBC wycięła ten fragment.

W piątek w Soczi zainaugurowano zimowe igrzyska olimpijskie. Swoje przemówienie wygłosił wybrany w 2013 roku prezydent MKOl-u Thomas Bach. Niemiec długo dziękował Rosjanom za organizację imprezy, wymieniając między innymi Władimira Putina i komitet organizacyjny.

Potem nastąpił jednak fragment przemówienia, w którym Bach bardzo mocno odciął się od wszelkich dyskryminacji podczas igrzysk i wezwał do wzajemnego szacunku.

- To wiadomość olimpijska, którą sportowcy rozsyłają po kraju gospodarzy i po całym świecie. Tak, jest możliwe, by dążyć do największego zwycięstwa z poszanowaniem rywali. Tak, jest możliwe, nawet wśród rywali, by żyć pod jednym dachem w harmonii, w tolerancji i bez jakiejkolwiek formy dyskryminacji z jakiegokolwiek powodu. Tak, to jest możliwe, nawet wśród rywali, by słuchać, rozumieć i dawać przykład funkcjonowania pokojowego społeczeństwa" - powiedział Bach. Jego słowa słyszeli widzowie na całym świecie, poza USA. Tak transmitująca igrzyska telewizja NBA wycięła środkowy fragment przemówienia Bacha.

Kto podjął decyzję o skróceniu przemówienia - nie wiadomo. Czy był to celowy zabieg, czy przypadek? Zdezorientowani są sami Amerykanie. "Co jest k...?! Nie przeklinał. Nie powiedział nic złego. Czy nie głosił tolerancji dla wszystkich ludzi? Zrozumiałbym, gdyby to Rosja to edytowała, ale USA? Pie... się NBC!" - napisał jeden ze zdenerwowanych internautów.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.