Justyna Kowalczyk świetnie zaczęła sezon. W piątek wygrała sprint techniką klasyczną, a w sobotę 5 km tym samym stylem. W niedzielnym wyścigu pościgowym na 10 km stylem dowolnym wystartuje więc jako pierwsza . Kowalczyk rusza o 10.30 (transmisje w TVP 2 i Eurosporcie), za nią rywalki w takiej kolejności i w takich odstępach, jakie wyznaczyły dwa pierwsze etapy. Bjoergen 25,7 sek za Justyną, Johaug 44,9, a niespełna sekundę po Therese - świetna w stylu łyżwowym Charlotte Kalla.
Na razie polskie biatlonistki nie zachwycają. W piątkowym sprincie najlepiej spisała się Krystyna Pałka, która zajęła dopiero 34. miejsce. W niedzielnym wyścigu pościgowym na 10 km wystartują jeszcze Monika Hojnisz i Magdalena Gwizdoń.
Mecz dwóch zawodzących w tym sezonie drużyn. Zajmujący odpowiednio 9. i 7. miejsce Tottenham i Manchester United mają zdecydowanie wyższe aspiracje. W tej pierwszej o posadę coraz bardziej drży Andre Villas-Boas, który w lecie wydał na transfery 120 mln funtów.
- W Kilonii chcemy przede wszystkim zagrać dobry mecz, a wtedy wynik będzie dla nas korzystny - mówi Artur Góral, jeden z trenerów Orlen Wisły. - Cały czas mamy w pamięci pojedynek z Kiel w Orlen Arenie, który przegraliśmy w ostatnich sekundach. Ta porażka bardzo zabolała. Długo siedziała w nas złość. Teraz chcemy im się zrewanżować. W Kilonii, w ogóle w spotkaniach z niemieckim zespołami na ich terenie, jeszcze nigdy nie wygraliśmy. Ale jeśli podejdziemy do tego pojedynku z chłodną głową, bez emocji, to może być ciekawie.
Ruch Chorzów odkąd zespół przejął Jan Kocian spisuje się nadspodziewanie dobrze. Teraz na własnym stadionie podejmie zbierającą w tym sezonie pochwały Cracovię. Ta ma coś do udowodnienia. W poprzedniej kolejce został rozgromiona na własnym stadionie przez Lecha Poznań 1:6.
Świetna okazja na przełamanie dla Artura Boruca. Po fatalnych błędach w meczach z Arsenalem Londyn i Stoke teraz będzie musiał zatrzymać snajperów The Blues. Podopieczni Jose Mourinho na razie spisują się nieźle. Po 12. kolejkach zajmują w lidze 3. miejsce.
W europejskich pucharach Legia nie zdołała jeszcze strzelić gola. W lidze idzie jej za to nadal dobrze. Po 17. kolejkach jest liderem T-Mobile Ekstraklasy. Łatwiejszego rywala na polepszenie samopoczucia po przegranej z Lazio nie mogła trafić. Podbeskidzie jest ostatnie w tabeli.
Barcelona w Primera Division wygrywa mecz za meczem. W 14 kolejek uzbierała aż 40 punktów. W środku tygodnia przegrała jednak niespodziewanie w Lidze Mistrzów z Ajaksem Amsterdam. Teraz zmierzy się na wyjeździe z 5. w tabeli Athletic Bilbao.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone