KONKURS! Pokaż swoją radość zwycięstwa i wygraj 7 tys. złotych!
Do finału awansowało po dwóch najlepszych zawodników z trzech biegów półfinałowych oraz dwóch z najlepszymi czasami.
Kszczot w swoim biegu zajął trzecie miejsce. Polak pierwsze okrążenie biegł na ostatniej pozycji, później zaczął przyspieszać. Po pierwszym wirażu przesunął się na piąte miejsce, na drugim już był obok Nijela Amosa z Botswany i Abubakera Kakiego z Sudanu. Na ostatniej prostej biegacze z Afryki przyspieszyli i zagwarantowali sobie miejsce w finale. Kszczot, który z czasem 1:45.34 był trzeci w swoim biegu, do finału nie awansował.
W drugim biegu startował Marcin Lewandowski, a o wejście do finału rywalizował m.in. z rekordzistą świata Davidem Rudishą. Kenijczyk był zdecydowanie najszybszy, dystans 800 metrów pokonał w czasie 1:44.35, drugi był Andrew Osagie z Wielkiej Brytanii. Lewandowski ambitnie walczył na finiszu i ostatecznie zajął czwarte miejsce. 1:45.08. "Wyrzucił" z finału Kszczota, ale sam musiał czekać na wynik trzeciego półfinału.
Ostatni bieg był zdecydowanie najszybszy. Wygrał go z czasem 1:44.34 Etiopczyk Mohammed Aman, drugi był Kenijczyk Timothy Kitum. Jako trzeci linię mety przekroczył Amerykanin Duane Salomon, z czasem 1:44.93 był o 0,15 sekundy szybszy od Lewandowskiego i pozbawił Polaka miejsca w finale.