Igrzyska w Londynie multimedialnie! Olimpijskie wideo najlepsze na Sport.pl ?
W dodatkowym czasie, kończącym pojedynek z Niemką Brittą Heidemann, przy stanie 5:5 rywalka zadała decydujące trafienie. Ale trener Koreanki zauważył, że stało się to po upływie przepisowego czasu. Shin A-Lam przez godzinę nie chciała zejść z planszy, płacząc i potrząsając głową nie chciała uwierzyć w decyzję sędziów. Opuściła ją dopiero gdy jej protest wobec ich decyzji odrzucono. Chwile później przegrała pojedynek o brąz z Chinką Sun Huije.
Park powiedział że FIE przyznała, że zaaprobowany przez nią zegar mógł wpłynąć na wynik pojedynku bo nie pokazuje ułamków sekund, co jest powszechne w innych dyscyplinach.
Szermiercza federacja nie potwierdziła słów Parka, ale rzeczniczka organizacji przyznała, że jej szefowie rozmawiają z koreańskim komitetem olimpijskim.
Michael Phelps ? sensacyjnie przegrał złoto