Polacy znakomicie rozpoczęli spotkanie przeciwko Holandii. Już w trzeciej minucie strzałem z dystansu prowadzenie dał Arkadiusz Kostek. Przy następnej grze w przewadze wynik podwyższył Aron Chmielewski, a jeszcze przed końcem pierwszej tercji bramkarza rywali pokonał Maciej Urbanowicz. Przewaga polskiego zespołu wzrastała z każdą kolejną minutą meczu.
Po przerwie, ponownie wykorzystując osłabienie rywala, prowadzenie podwyższył Dominik Paś. W 27. minucie, Patryk Wajda uderzył w samo okienko. Zmiana bramkarza w holenderskiej drużynie nie przyniosła żadnych zmian w grze. Już pół minuty po jego wejściu na taflę, pokonał go Oskar Jaśkiewicz, który chwilę później zdobył gola na 7:0.
W trzeciej tercji Tomasz Valtonen, trener polskiej kadry, zdecydował się dać odpocząć podstawowym zawodnikom reprezentacji Polski. Na dziesięć minut przed końcem spotkania, Filip Komorski oddał strzął, krążek odbił się od jednego z rywali, zaskakując holenderskiego bramkarza. Wynik 8:0 utrzymał się do końcowej syreny.
Polacy w ten sposób znakomicie rozpoczęli turniej prekwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2022 roku. W piątek, 7 lutego, o godz. 10:00 zmierzą się z Ukrainą, a w niedzielę, 9 lutego, o godz. 12:00 zagrają z Kazachstanem, gospodarzem turnieju. Do decydującej fazy kwalifikacji awansuje tylko zwycięzca turnieju w Nur-Sułtanie.
Polska - Holandia 8:0 (3:0, 4:0, 1:0)
Bramki: Arkadiusz Kostek (3. min.), Aron Chmielewski (8.), Maciej Urbanowicz (14.), Dominik Paś (25.), Patryk Wajda (27.), Oskar Jaśkiewicz (27., 36.), Filip Komorski (50.)