Luka w składzie zapewnia zwycięstwo

Jeden zastrzyk może zaważyć na porażce drużyny, ale mimo to sosnowiczanie rzucili wyzwanie grypie! Tyszanie są bogatsi, a jastrzębianie wciąż niepokonani!

Stadion Zimowy nie był w ostatnich latach twierdzą Zagłębia i w tym sezonie sosnowiczanie też wygrali dopiero w drugim meczu na własnym lodzie. Na inauguracyjnej porażce z Jastrzębiem zaważyły podobno nie tyle umiejętności, ile. seria zastrzyków. - Teraz mogę powiedzieć, że popełniliśmy błąd. Chcieliśmy uniknąć sytuacji, gdy pół zespołu jest zakatarzone i zaszczepiliśmy hokeistów. Efekt był taki, że ci ledwo snuli się po lodzie - przyznaje prezes Adam Bernat. W spotkaniu z KH Sanok sosnowiczanie też grali jakby z gorączką i pewnie, gdyby nie Vladimir Luka przegraliby po raz kolejny. Czeski napastnik strzelił jednak dwa gole, przy dwóch kolejnych asystował i zapewnił Zagłębiu cenne zwycięstwo. - Szkoda, że w pierwszej tercji byliśmy tacy nieskuteczni. To się powtarza - mamy przewagę, a rywal strzela bramki. Sam tego meczu na pewno nie wygrałem - ocenił Luka.

Odetchnął też trener Milan Skokan, który wreszcie mógł posłać w bój Pawła Dronię i Bartłomieja Bychawskiego, utalentowanych obrońców z Opola, których transferów długo nie udawało się sfinalizować. - Zagrać na cztery pary obrońców to duży komfort. Chłopcy długo gonili wynik, ale pokazali charakter. Ten mecz kosztował nas masę sił - mówił trener, który już wkrótce będzie też mógł liczyć na Jarosława Kuca. Hokeista po skomplikowanych badaniach dowiedział się, że nie ma pękniętego oczodołu (został uderzony w twarz kijem) i nie będzie pauzował dwa miesiące. - Jest szansa, że wznowi treningi pod koniec następnego tygodnia - mówi Bernat. Sosnowiczanie wciąż myślą o zakontraktowaniu kolejnego obcokrajowca. Padają m.in. nazwiska znanych już z gry w Zagłębiu Antona Lezo i Radima Antonovicia.

Hokeiści z Tychów to twardziele - nie szczepią się, a do Gdańska jeżdżą w dniu meczu. Nad polskie morze wyruszyli o 6. rano, po drodze zjedli obiad w okolicach Torunia, a na dwie godziny przed spotkaniem ich autokar zaparkował pod halą Olivii. Zespół podróżował w dobrych humorach, bowiem zgodnie z naszymi informacjami tyscy radni postanowili dofinansować drużynę wicemistrza Polski. Andrzej Dziuba, prezydent Tychów zapowiadał w "Gazecie", że GKS wzbogaci się o 300 tysięcy złotych, ale nieoficjalnie mówi się, że ta kwota może być nawet o 100 tysięcy złotych większa. - Te pieniądze są jak finansowa kroplówka! Czekaliśmy na taką decyzję wiele lat. Zostają stypendia, nagrody, a teraz możemy jeszcze liczyć na bezpośrednią pomoc - nie kryje radość dyrektor Karol Pawlik. Bogatszy GKS wygrał czwarty mecz w sezonie. Tyszanie zagrali bez chorego Sebastiana Gonery.

Po dwóch dniach przerwy znowu zmierzyły się drużyny Naprzodu i Cracovii. W hokejowym środowisku aż huczy, że środowa wygrana janowian w Krakowie zmartwiła tylko czeskich bukmacherów. Tym razem niespodzianki nie było. Czwarty mecz z rzędu wygrał lider ekstraligi z Jastrzębia, który tym razem ograł ekipę z Torunia.

Wyniki

Zagłębie Sosnowiec - KH Sanok 4:2 (0:1, 3:1, 1:0); bramki: 0:1 Ćwikła - Poziomkowski (11.), 0:2 Cacho (23.), 1:2 T. Da Costa - Luka (30.), 2:2 Bernat - Luka (37.), 3:2 Luka (40.), 4:2 Luka (60.).

Naprzód Janów - Comarch Cracovia 1:6 (0:3, 0:2, 1:1); bramki: 0:1 Łopuski (2.), 0:2 Drzewiecki - Musial (8.), 0:3 Radwański- Pasiut (17.), 0:4 Łopuski Pasiut (22.), 0:5 - Słaboń - D. Laszkiewicz (38.), 0:6 Musial - Drzewiecki (55.), 1:6 Kulik (60.)

JKH GKS Jastrzębie - TKH Nesta Toruń 5:1 (2:0, 0:1, 3:0); bramki: 1:0 Danieluk - Piekarski (5.), 2:0 Zdenek - Zdrahal (16.), 2:1 Koseda - Bomastek (39.), 3:1 Zdenek - Kulas (50.), 4:1 Zdenek - Zdrahal (53.), 5:1 Urbanowicz - Kowalówka (58.)

Stoczniowiec Gdańsk - GKS Tychy 4:7 (2:3, 2:3, 0:1); bramki: 0:1 Majkowski - Wołkowicz (2.), 0:2 Garbocz - Proszkiewicz (4.), 1:2 Rzeszutko - Rompkowski (12.), 2:2 Skutchan - Vitek (14.), 2:3 Bacul - Jakes (18.), 2:4 Garbocz - Proszkiewicz (24.), 3:4 Vitek - Rzeszutko (25.), 3:5 Śmiełowski - Krokosz (28.), 3:6 Woźnica - Proszkiewicz (29.), 4:6 Smeja - Furo (39.), 4:7 Paciga - Bacul (60.)

Inny wynik: Podhale Nowy Targ - Aksam Unia Oświęcim 5:0 (3:0, 2:0, 0:1).

W tabeli bez straty punku prowadzi Jastrzębie.

Copyright © Agora SA