Euro 2016. Szwajcaria - Polska. Arkadiusz Milik: Osiągnęliśmy coś wielkiego.... A może nie. Przed nami jeszcze mecze, czemu nie brać wszystkiego co dają?

- Na razie idę na króla w liczbie sytuacji, wolałbym iść na króla strzelców. Ale doceniam to co mamy, to nie koniec turnieju. Przed karnymi trener nie pytał, czy się czuję na siłach. Wyznaczył, że mam być drugi - opowiada o zwycięstwie nad Szwajcarią w 1/8 finału Arkadiusz Milik.

Polacy wygrali dopiero po rzutach karnych, które wykonywali bezbłędnie. Wykorzystali wszystkie pięć, a błąd Granita Xhaki oznaczał, że to Polska awansuje do pierwszej ósemki Euro 2016. - Cieszę się, że tak to się skończyło. W drugiej połowie trochę za bardzo oddaliśmy pole rywalowi. Zaczęli stwarzać sytuacje. Nad tym musimy popracować. Pierwsza połowa nam się bardzo udała, im czasami trudno było wyjść spod własnej bramki, dobrze zbieraliśmy odbite piłki. A potem mecz się wymknął spod kontroli. Może to podświadomość, może w głowach było że trzeba się skupić na bronieniu prowadzenia. Przydało się wtedy przetrzymać piłkę z przodu. Nie udawało nam się to. Ale idziemy cały czas do przodu. Przed karnymi trener nie pytał, czy się czuję na siłach. Trener zdecydował że będę drugi i tyle. W klubie strzelałem karne, nie ma problemu - podsumował Arkadiusz Milik, napastnik reprezentacji Polski.

- Miałem świetną sytuację na początku meczu, zmarnowałem. Potem starałem się kreować kolejne, ale już był problem. Kostka boli, pierwszy kwadrans po tym urazie był bolesny. Ale będzie teraz trochę czasu na podleczenie się. Szkoda, że idę na króla tylko w liczbie sytuacji. Wolałbym na króla strzelców. Ale to nie koniec turnieju - dodał.

Dla Polaków to pierwszy awans na wielkim turnieju do pierwszej ósemki od 1982 roku i hiszpańskiego mundialu. - Osiągnęliśmy coś wielkiego... A może nie, złe słowo. Osiągnęliśmy coś, co się dawno polskiej reprezentacji nie udało. Ale wiemy, że przed nami ciągle mecze. Możemy zrobić niespodziankę. Czemu nie brać wszystkiego co dają? Patrzymy już na kolejny mecz. Teraz mamy pięć minut radości, ale od niedzieli już pracujemy z myślą o ćwierćfinale - zakończył.

Szwajcaria - Polska. Jakub Błyszczykowski, Arkadiusz Mylik [MEMY]

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.