Duńczycy mieli nadzieje na wyeliminowanie Szwedów. W takim wypadku możliwe byłoby, że Ibrahimović zakończy karierę reprezentacyjną. Ale Zlatan nie dał takiej satysfakcji swoim rywalom i miał kilka słów do swoich krytyków.
- Ta cała wcześniejsza gadanina poszła na marne. Awansowaliśmy do baraży, wielu było rozczarowanych, ale zachowaliśmy szanse. Wylosowaliśmy Danię, wszystko było przeciwko nam. Nie wygraliśmy wcześniej z nimi, nie strzeliłem gola, ale zachowaliśmy cierpliwość. Wiedzieliśmy, czego chcemy. Na Euro kwalifikują się ci, którzy najbardziej chcą tam zagrać. I to byliśmy my - powiedział Ibrahimović.
Być może to ostatni wielki turniej w jego wykonaniu. - To przeznaczenie, że mogę skończyć karierę reprezentacyjną na Euro. Wielu narzeka, że jestem stary i słaby, ale tak chyba nie jest.
Ibrahimović wysłał na emeryturę - całkiem dosłownie - dwóch członków duńskiego zespołu. Selekcjoner Morten Olsen zrezygnował po 15 latach sprawowania tego stanowiska, a karierę reprezentacyjną po 80 występach zakończył Lars Jacobsen.
Zlatan wypowiedział się również na temat swojej przyszłości. - Rozważam różne opcje. W PSG zostało mi jeszcze sześć miesięcy kontraktu. Zobaczymy, co będzie dalej. Nie wiem, gdzie zakończę karierę. Wydaje mi się, że na przenosiny do ligi angielskiej jest już za późno. Cieszę się z każdego dnia spędzonego na boisku. Dopóki gram na najwyższym poziomie, to chcę czerpać z tego radość i robić swoje - podsumował.
Prawy obrońca Szwedów Mikael Lustig w bardzo ostrych słowach zwrócił się do krytyków. - W mediach mówiono o nas różne rzeczy, ale pokazaliśmy, jakim jesteśmy zespołem. Nie będzie jeszcze zmiany warty. Zemsta? Zdecydowanie. Wiele mówiono o zmianie pokolenia, ale może potrzebujemy nowego pokolenia w mediach.
W pierwszym barażowym meczu Szwedzi pokonali u siebie Danię 2-1, a Ibrahimović zdobył bramkę z rzutu karnego. W rewanżu trafił dwukrotnie - strzelił pięknego gola z rzutu wolnego - i padł remis 2-2. Duńczycy oba gole zdobyli dopiero w końcówce.
