W ubiegłym tygodniu Adam Nawałka ogłosił nazwiska powołanych zawodników na eliminacyjny mecz z Irlandią (29 marca). Na liście nie znalazł się Jakub Błaszczykowski, co wywołało spore kontrowersje i dyskusję.
- - Wielokrotnie obserwowaliśmy Kubę Błaszczykowskiego. Doszedłem do wniosku, że jeszcze za wcześnie na jego powrót do kadry, na tak trudne, wyjazdowe spotkanie. Ciągle czekam na zdrowego, przygotowanego mentalnie i fizycznie skrzydłowego Borussii. Wtedy naprawdę może pomóc naszej jedenastce - tłumaczył Nawałka.
"Przegląd Sportowy" zapytał Łukasza Piszczka, który razem z Błaszczykowskim gra w Borussii Dortmund, o to, czy jest zdziwiony decyzją selekcjonera Nawałki. - Wydaje mi się, że nie chciałbym odpowiadać na to pytanie - odpowiedział Piszczek ze znaczącym uśmiechem. Dopytany, czy mogłoby to być zbyt szczere, odparł: - Mogło. Lepiej czasem ugryźć się w język ,niż powiedzieć coś niepotrzebnie.
- Kuba jest doświadczonym zawodnikiem. Nie ma w nim żadnego strachu przed walką. Trenuje z drużyną od dłuższego czasu. Dwie choroby wybiły go trochę z rytmu, że nie jest może jeszcze w swojej optymalnej dyspozycji, na którą niby wszyscy czekają. Kuba jest bardzo dobrze przygotowany i na pewno dałby sobie radę w kadrze - stwierdził.
Jak się skończą eliminacje Euro 2016 w polskiej grupie? [WYTYPUJ SAM!]
Materiały partnerów Spokey Piłka Nożna Euro Ball Polska Błaszczykowski - Polska - strój komplet piłkarski ze skarpetami Puma Koszulka Borussia Dortmund