Wojciech Fibak ambasadorem Euro 2012 w Poznaniu

Ryszard Grobelny nominował wczoraj na Starym Rynku ostatnich ambasadorów Euro 2012 w Poznaniu. Zostali nimi tenisista i kolekcjoner sztuki Wojciech Fibak oraz wszyscy poznaniacy. Upamiętnia to tablica powieszona na budynku Arsenału, tuż pod zegarem odliczającym czas do rozpoczęcia turnieju.

Wojciecha Fibaka nie było na uroczystości, w jego imieniu nominację odebrał piłkarz Bartosz Bosacki, również ambasador Euro 2012. - Wojtek jest teraz w Paryżu na turnieju Rolanda Garrosa, ale myślami jest z nami - przekonywał Bosacki. - To najbardziej rozpoznawalny poznański sportowiec, przed jego karierą trzeba pochylić czoła. Wszędzie na świecie dobrze mówi o Poznaniu i o Euro.

Kolejnymi ambasadorami piłkarskich mistrzostw Europy urzędnicy nominowali wszystkich poznaniaków. - To dzięki nim kibice, którzy do nas przyjadą, przekonają się, że po ulicach Poznania nie biegają białe niedźwiedzie. Ale chodzą po nich otwarci, tolerancyjni, radośni ludzie - przekonywał dziennikarzy Michał Prymas, koordynator poznańskich przygotowań do Euro 2012. A prezydent Ryszard Grobelny dodał: - Dziękuję mieszkańcom za wsparcie i cierpliwość wobec uciążliwych czasem przygotowań do Euro 2012. Każdy z nas jest ambasadorem Poznania, który pokaże, że jesteśmy wspaniałym, europejskim, różnorodnym miastem! Pełnym super ludzi. Euro to wielkie wydarzenie, które też zmieni nas samych!

Wśród ambasadorów Euro 2012 w Poznaniu wcześniej znaleźli się m.in. aktorka Katarzyna Bujakiewicz, dominikanin o. Jan Góra, reżyser filmów dla dzieci Andrzej Maleszka, dziennikarka Katarzyna Werner, raper Mezo, biznesmen Jan Kulczyk oraz była premier Hanna Suchocka.

W zeszłym tygodniu z roli ambasadora Euro 2012 w Poznaniu zrezygnował artysta Maciej Kurak, laureat prestiżowego Paszportu "Polityki". Powodem był brak reakcji urzędników na zniszczenie dwóch rzeźb, które powstały w ramach prowadzonej przez Kuraka akcji "Galeria Euro". Jego pracy - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - nie naprawiono i nie ustawiono przed mistrzostwami Europy na stadionie przy Bułgarskiej. - Moje ambasadorowanie to fikcja! - mówił Maciej Kurak dziennikarzom. To właśnie zwolnione przez niego miejsce wśród ambasadorów zajął Wojciech Fibak.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.