Euro 2012. Polanski najlepszy, Błaszczykowski na czwórkę [OCENY]

Najlepszego i grającego najbardziej ofensywnie z trójki defensywnych pomocników - Eugena Polanskiego oceniliśmy na 4+. To najwyższa nota w zespole - piszą ze Stadionu Narodowego komentatorzy Sport.pl. Oceny w skali 1-6

Przemysław Tytoń 4

Pewnie wyłapywał dośrodkowania, dobrze bronił strzały. Przy golu bezradny. Może być pierwszym bramkarzem do końca turnieju.

Łukasz Piszczek 3

Bardziej niż w ostatnich meczach skupiony na defensywie. Kilka razy powstrzymał nacierającego Andrieja Arszawina i gwiazda Zenita przeniosła się na drugą stronę. Ale zdarzały mu się też błędy. To jemu przy rzucie wolnym przy bramce uciekł Ałan Dzagojew, a w drugiej połowie, gdy Błaszczykowski ciut bardziej zaangażował się w ofensywę, nie był już tak pewny i czasami rywale go mijali.

Marcin Wasilewski 3

Na początku Rosjanie najgroźniejsze akcje stwarzali po prostopadłych zagraniach między polskich stoperów. Później było już lepiej. Bardzo chciał, kiedy tylko mógł, biegał w pole karne rywala. Po jednym z błędów Boenischa uratował Polskę od straty gola, wybijając piłkę na rzut rożny.

Damien Perquis 3

Wciąż zdarzają mu się głupie pomyłki, wciąż widać, że od niedawna gra na środku obrony z Wasilewskim. Ale charakteru odmówić mu nie sposób, walczył do końca, choć kilka razy Rosjanie ostro go sfaulowali.

Sebastian Boenisch 2

Najsłabszy w polskiej obronie. Pierwszą akcję Aniukowa przerwał wybiciem na róg. Ale później było już gorzej. Pod koniec pierwszej połowy po jego błędzie mógł paść gol, ale dośrodkowywaną z prawej strony piłkę w ostatniej chwili wybił Wasilewski.

W pierwszej połowie był najbliżej strzelenia gola z polskich piłkarzy. Po rzucie wolnym piłka odbiła się od niego i trafiła w Małafiejewa. Po przerwie próbował strzelać zza pola karnego, ale ani razu nie trafił w bramkę.

Dariusz Dudka 3

Grał najbliżej obrońców i dopóki zajmował się przerywaniem akcji rywali, nie wyglądał źle. Gorzej, gdy musiał kopnąć piłkę do przodu.

Eugen Polanski 4+

Najlepszy i grający najbardziej ofensywnie z trójki defensywnych pomocników. Przez 85 minut podawał 35 razy, z czego 32 razy celnie, angażował się w ataki. Strzelił gola, którego sędzia - słusznie - nie uznał, bo Polanski był na spalonym.

Jakub Błaszczykowski 4

Skupiony na pomaganiu Piszczkowi w defensywie i tam prezentował się dobrze. Gdy jednak próbował zacząć akcję ofensywną, często podawał niedokładnie. W drugiej połowie częściej pomagał w atakach i strzelił gola.

Rafał Murawski 3

Dobrze rozbijał ataki, szkoda, że wciąż nie najlepiej wychodzą mu podania do przodu.

Ludovic Obraniak 3

Od początku pracy Smudy rozgrywający, we wtorek rzucony na skrzydło. Nie błyszczał, choć miał ładną asystę przy golu Błaszczykowskiego. Pomagał też Boenischowi w rozbijaniu akcji. Ale w defensywie nie był tak skuteczny jak Błaszczykowski na drugim skrzydle.

Robert Lewandowski 4

Przez większość meczu w ataku był sam jak palec, ale próbował strzelać i podawać, kiedy tylko mógł przerywał ofensywne próby Rosjan. Zdecydowanie najlepszy polski piłkarz w meczach z Grecją i Rosją.

Rezerwowi

Adrian Mierzejewski i Adam Matuszczyk grali za krótko, by go ocenić.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.