Reprezentacja. Król strzelców MLS chce grać dla Polski

PRZEGLĄD PRASY. Mający polskie oraz indiańskie korzenie Chris Wondolowski, który został królem strzelców amerykańskiej ligi, zadeklarował chęć gry w reprezentacji Polski. - Teoretycznie z MLS bliżej mi do kadry USA, ale jak każdy marzę o grze w Europie. Wtedy z kolei miałbym bliżej do Polski - powiedział piłkarz San Jose Earthquakes.

Zobacz jak Wondolowski gra w MLS - na Z Czuba.tv ?

W zakończonym niedawno sezonie Wondolowski strzelił osiemnaście bramek. Dzięki temu gazety pisały o nim więcej niż o gwiazdach z Europy - Davidzie Beckhamie, czy Thierrym Henrym. Piłkarz zapytany o grę w polskiej reprezentacji odpowiada: - Bardzo chętnie. Wprawdzie nie mam jeszcze polskiego obywatelstwa, ale z jego uzyskaniem nie byłoby pewnie problemu, skoro mam polską krew. Gdyby wasza federacja była mną zainteresowana, to zapraszam do rozmów - deklaruje napastnik.

- Mój dziadek od strony ojca przyjechał do Ameryki z rodzicami. Miał wtedy 7 lat, pochodził spod Warszawy. Z kolei rodzina mojej mamy ma indiańskie korzenie - tłumaczy swoje pochodzenie Wondolowski.

Jeśli selekcjoner Franciszek Smuda chciałby sprawdzić króla strzelców MLS w swojej kadrze, to musi się pospieszyć, by zdążyć przed reprezentacją USA: - Do tej pory jeszcze nie dostałem w niej szansy, ale słyszałem, że mogę zostać powołany na pierwsze mecze w przyszłym roku. Myślę, że prędzej czy później w kadrze zagram. Albo polskiej, albo amerykańskiej - zapowiada Wondolowski.

Czy Arboleda i Perquis będą podstawą polskiej obrony? 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.