Hiszpania, Polska, Szwecja i czwarta drużyna, która zostanie wyłoniona w barażach (Irlandia, Irlandia Północna, Słowacja lub Bośnia i Hercegowina) - tak będzie wyglądała grupa E Euro 2020. Polska zagra 15 czerwca w Dublinie z drużyną z baraży, a następnie 20 czerwca zagra z Hiszpanią w Bilbao i 24 czerwca w Dublinie ze Szwecją.
Trener "Trzech Koron" Janne Andersson tak ocenił losowanie: - Miałem wymarzony scenariusz, ale ten, który się spełnił, nie był ani najlepszym, ani najgorszym. To było trudne losowanie, ale musiało takie być, skoro gramy na mistrzostwach Europy. Wadą jest fakt, że nie znamy jeszcze czwartego rywala. Mamy dużo czasu, by się przygotować, ale wolelibyśmy wszystko wiedzieć od razu.
Jerzy Brzęczek musi zwrócić uwagę na piłkarza Legii. "On przerasta naszą ligę":
Janne Andersson: Bardzo nie podoba mi się to, co robi Robert Lewandowski
Trener Szwedów ocenił również siłę reprezentacji Polski. - Jej wyniki mówią same za siebie. Mają Lewandowskiego, który jest bardzo silny, a Polacy od dłuższego czasu prezentują się bardzo dobrze, więc czeka nas trudny mecz. - Bardzo, ale to bardzo nie podoba mi się to co robi Lewandowski. On strzela za dużo goli. Nie lubię tego - dodał Andersson w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "Super Expressu".
