- Znów nie wystarczyło 90 minut. Znów nie wystarczyło 120, jak w 1/8 finału ze Szwajcarią. Polska i Portugalia wymieniały ciosy, niemal się słaniając. Żaden nie był kończący. Wielcy przeciwnicy - czytamy. Pomimo porażki wnioski są optymistyczne. - To nie koniec. Jest drużyna, która może osiągnąć więcej. Jesienią zaczynają się eliminacje do mundialu. Polska - do boju!
"Przegląd Sportowy" na swojej okładce dziękuje Polakom za "wspaniałą walkę". - Reprezentacja zafundowała nam kolejny thriller. Niestety, Polacy nie wykonywali karnych tak skutecznie jak w 1/8 finału ze Szwajcarią i pożegnali się z Euro - czytamy w relacji pomeczowej.
Obok widzimy tekst "dziękuję chttps://cms.gazeta.pl/uom/cms/article/editUom.htmli, Polsko". - Wszystko zaczęło się od cudownego triumfu z Niemcami na Narodowym jesienią 2014 roku. Można było pisać pochwalne peany pod adresem piłkarzy i żadne komplementy nie były na wyrost. Emocji, które mi towarzyszyły nie zapomnę do końca życia. To będą dla mnie niezapomniane mistrzostwa - czytamy.
"Fakt" na okładce umieścił Adama Nawałkę i reprezentantów Polski oraz wyniki ich meczów na Euro. - Duma, sukces szacunek. Jesteście bohaterami! - czytamy. W jakże innych nastrojach kończymy to Euro niż zaczynaliśmy mistrzostwa świata 10 lat temu, gdy po porażce 0-2 z Ekwadorem ten sam "Fakt" dał słynną okładkę: wstyd, żenada, hańba, kompromitacja, frajerstwo, żenada. Nie wracajcie do domu.
Za to w środku czytamy, że "skończył się piękny sen biało-czerwonych". - Niestety, karne okazały się przekleństwem. Szczęście było blisko, a jest porażka. Ale i tak Polacy wracają do kraju z podniesionymi głowami.
"SE" poświęca Polakom górną część okładki. - Dziękujemy! Jesteście wspaniali - czytamy. - Jesteśmy z was dumni!!! Narodziła się wielka drużyna - można przeczytać w relacji pomeczowej. - Po Euro 2016 polscy kibice wreszcie będą mogli czuć dumę, że mają wspaniałą drużynę. Od pierwszego meczu rodził się zespół, o którym mówił cały piłkarski świat. Panowie, dziękujemy za te cudowne emocje! I wiemy, że dostarczycie nam kolejnych.
Okładka "Rzeczpospolitej" nieco różni się od pozostałych. Nie ma żadnych wielkich słów o dumie czy szacunku tylko... "porażka po karnych". - Futbol jest okrutny. Gdyby Błaszczykowski strzelił mocniej..., gdyby strzelił w drugi róg. Gdyby. Żegnamy się z Euro bez wstydu. Swoją postawę piłkarze dali nadzieję, że następnym razem będzie jeszcze lepiej - czytamy.