19-latek z Anglii będzie oceniać stan przygotowań Gdańska do Euro 2012

John Stammers to jeden z 21 studentów dziennikarstwa z City University of London, którzy przyjadą w połowie czerwca do (nomen omen) 21 polskich miast. Cel: przez tydzień będą sprawdzać, jak nasz kraj przygotowany jest do Euro i na przyjęcie rzeszy sportowych kibiców.

POLECAMY - PGE Arena na rok przed pierwszym meczem na Euro 2012 [GALERIA]

19-letni Anglik odwiedzi Polskę po raz pierwszy. I chociaż do podróży został mu jeszcze ponad tydzień, już rozpoczął przygotowania do wyjazdu. Pomagają mu internauci, którzy m.in. odradzili John'owi podróż z Warszawy do Trójmiasta pociągiem.

John myślał, że ze stolicy do Gdańska jedzie się 3 i pół godziny, ale forumowicze skutecznie wyprowadzili go z błędu: - Podróż pociągiem z Warszawy do Gdańska zajmuje nie mniej niż sześć i pół godziny (tak, to śmieszne - wszyscy o tym wiemy), więc chyba lepiej jeśli przylecisz polskimi liniami LOT. Bilety nie powinny być bardzo drogie - napisała MartaSopot.

Są tacy, którzy proponują nawet, że odbiorą go z gdańskiego lotniska. Inni przekonują, żeby jednak przyjechał autobusem: - Spróbuj Polski Bus. Startują 19 czerwca. Podróż zajmuje mniej więcej 6 godzin i będzie cię kosztował ok. 10 złotych, czyli jakieś... 2 funty! - namawia PaulHandyMan.

Stammers i pozostałych dwudziestu uczestników akcji Misja 21 przyjedzie do Polski za tydzień, ale ich podróż już się zaczęła - na blogu misja21.blox.pl można śledzić, jak się do niej przygotowują: jak idzie im rezerwowanie hotelu albo dojazdu do jednego z polskich miast. W tych działaniach też przecierają szlaki, którymi za rok podążą tysiące kibiców z całego kontynentu. - Wierzę, że Polska pokaże się na Euro z najlepszej strony, co dobrze wpłynie na polską turystykę - mówi Kamilla Nyegaard-Larsen, która wyjeżdża do Łodzi.

POLECAMY - Więcej o akcji Misja 21

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.