Narodowy już z opóźnieniem "nie do nadrobienia"

PRZEGLĄD PRASY. Termin zakończenia budowy Stadionu Narodowego w Warszawie jest zagrożony - pisze "Puls Biznesu". Z ustaleń gazety wynika, że sztandarowej inwestycji na Euro 2012 najpewniej nie uda się zakończyć w planowanym i uzgodnionym z UEFA terminie, czyli do końca czerwca 2011 roku.

Czytaj najnowsze wiadomości o Stadionie Narodowym >>>

Prezes jednej z firm podwykonawczych ocenia na łamach dziennika, że są opóźnienia, których już nie uda się nadrobić. Jego zdaniem przy dobrej woli wszystkich stron i maksymalnym sprężeniu stadion może być oddany do użytku przed 30 czerwca, ale część robót na pewno będzie skończona po tym terminie, realnie do końca 2011 roku.

Zdaniem gazety jedne z najpoważniejszych opóźnień dotyczą instalacji elektrycznych i sanitarnych. "Puls Biznesu" tłumaczy, że warte ponad 200 milionów złotych instalacje miały być oddane do końca lutego tego roku, tymczasem wykonujący je podwykonawcy pracują pełną parą i wcale nie widać końca ich robót.

Według dziennika duża część problemów wynika z faktu, że dopiero w sierpniu 2010 roku minister sportu zdecydował, że to Narodowe Centrum Sportu będzie operatorem stadionu.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Pulsu Biznesu" .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.