El. Euro 2012. Eduardo: To się w głowie nie mieści

Bramkarz reprezentacji Portugalii Eduardo wziął na siebie odpowiedzialność za remis kadry z Cyprem 4:4. - Cztery gole stracone z Cyprem to moja wina. Biorę winę na siebie - powiedział zawodnik Sportingu Braga.

Na mistrzostwach świata w RPA defensywa Portugalii była nie do sforsowania (uczynili to dopiero niesamowici Hiszpanie), a Eduardo kandydował do miana najlepszego bramkarza fazy grupowej. Jednak już pierwszy mecz eliminacji do Euro 2012 sprowadził Portugalczyka na ziemię. Portugalia zremisowała z Cyprem, a Eduardo wpuścił cztery gole.

- Cztery gole stracone z Cyprem to moja wina. Biorę winę na siebie - powiedział bramkarz.

- To się w głowie nie mieści. Jak mogliśmy zremisować? Na MŚ nasza obrona grała świetnie, ale wczoraj to już całkiem co innego - dodał.

- Musimy jednak podnieść głowy - będzie więcej spotkań, kwalifikacje dopiero się zaczęły, musimy wyciągnąć z naszych błędów wnioski - zakończył Eduardo.

Sensacyjne wyniki el. Euro 2012

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.