Grzegorz Lato: Zibi nic by nie załatwił!

- Nieprawdą jest, że zawaliłem sprawę organizacji w Polsce Mistrzostw Europy w tym sensie, że nie sześć, lecz cztery polskie miasta otrzymały organizację meczów Euro 2012 - mówi Grzegorz Lato. W czwartkowej prasie pojawił się wywiad ze Zbigniewem Bońkiem, w którym były piłkarz zarzuca obecnemu prezesowi PZPN pomyłki

W czwartkowym "Przeglądzie Sportowym" i "Supers Expressie" pojawiły się wywiady ze Zbigniewem Bońkiem, w których były piłkarz opowiada o pomyłkach Grzegorza Laty. Zdaniem Bońka, gdyby to on był prezesem PZPN, to Polska miałaby nie cztery, a sześć miast, w których rozegranych zostanie Euro 2012.

Słowa byłego reprezentanta Polski okazały się na tyle istotne, że skomentował je sam Grzegorz Lato. Boniek: Gdybym był prezesem, Euro byłoby w sześciu miastach

- Nieprawdą jest, że zawaliłem sprawę organizacji w Polsce Mistrzostw Europy w tym sensie, że nie sześć, lecz cztery polskie miasta otrzymały organizację meczów Euro 2012 - mówi Grzegorz Lato. - To było po prostu niemożliwe, bowiem PZPN był i nadal jest związany przyjacielską umową z Federacją Futbolu Ukrainy, na mocy której oba kraje występowały do UEFA o równy podział organizacji imprezy. Być może w programie wyborczym Zibiego faktycznie zostało jasno napisane, iż jeśli zostanie prezesem, to Euro 2012 będzie w sześciu polskich miastach, jednak niewykluczone, iż właśnie dlatego, że była to obietnica nierealna i zdecydowanie na wyrost, delegaci na Walne Zgromadzenie PZPN zdecydowali o innym wyborze nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej - mówi Lato

- Ponadto informuję uprzejmie, że nigdy nie zlekceważyłem prezydenta Europejskiej Unii Futbolu - Michela Platiniego - i nasze wzajemne stosunki są wzorowe, czego również Zbyszkowi Bońkowi serdecznie życzę - kończy prezes PZPN.

Zbigniew Boniek: Gdybym został prezesem, mielibyśmy sześć miast na Euro!  ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.