Po świetnych występach w fazie grupowej Chorwaci niespodziewanie przegrali (0:1 po dogrywce) z Portugalią w 1/8 finału Euro 2016. Dlatego jej piłkarze właśnie przebywają na wakacjach. Rakitić, jeden z liderów zespołu, urlop zaplanował w ojczyźnie. Okazuje się, że as Barcelony nie wybrał najlepiej.
Dom, w którym w środę zamieszkali Rakitić i jego bliscy w piątek został obrzucony kamieniami przez sześciu chuliganów. Jeden z nich próbował wejść do środka, ale nie potrafił się włamać. Rodzina Rakiticiów nie czekając na interwencję policji uciekła z wyspy motorówką.
"Miejscowi z entuzjazmem przyjęli przybycie piłkarzy [również Ivana Perisicia], ale jak widać nie wszyscy" - pisze "Dnevnik".
Inną wersję wydarzeń przedstawia serwis Total-Croatia-News.com. Tam czytamy, że Rakitić i jego rodzina nie byli niczyim celem oraz że nie doszło do niczego strasznego. Wyjazd piłkarza i jego bliskich miał być spowodowany nie realnym zagrożeniem, tylko chęcią uniknięcia zainteresowania mediów całą sytuacją.