I powołuje się na statystyki Opty. Lewandowski w trzech meczach nie oddał ani jednego celnego strzału. Za to wiele z jego 38 kontaktów z piłką miało miejsce w okolicach środka boiska. - Nie w takich miejscach chce grać napastnik, który strzelił ponad 40 goli w ostatnim sezonie.
Wielkie rozczarowanie
- Lewandowski dla wielu był kandydatem do Złotego Buta, a zamiast tego stał się jednym z najbardziej rozczarowujących piłkarzy turnieju. Nawet inni wielcy piłkarze, którzy zawodzą - jak Thomas Mueller, Andrij Jarmołenko, Cristiano Ronaldo czy Paul Pogba - mieli większy wpływ na swoje drużyny niż Polak.
- Przeciwko Ukrainie Lewandowski miał lepsze okazje niż w poprzednich meczach, ale i tak ich nie wykorzystać. Obecność Arkadiusza Milika w ataku zdaje się tłamsić Lewandowskiego. Napastnik Ajaksu marnuje okazje i często spowalnia grę. To nie taktyka Adama Nawałki może szkodzić Lewandowskiemu, tylko jego partner - pisze Goal.com.
Potrzebny Lewandowski
Również ESPN zwraca uwagę na gorszą formę napastnika Bayernu. - Polska potrzebuje lepszej skuteczności Lewandowskiego, jeśli ma zajść daleko - brzmi tytuł tekstu. - Gdyby Polska była skuteczna, byłaby groźna. 1-0 z Ukrainą pozwoliło na zajęcie drugiego miejsca w grupie, ale mogli i powinni wygrać wyżej.
ESPN dziwi się, jak Polacy mający dwóch takich świetnych napastników jak Lewandowski i Milik strzelili tylko dwa gole. Portal ten zauważa też, że Euro nie ma wyraźnego kandydata. Niemcy i Hiszpania wyglądają na najmocniejsze ekipy, ale nie są nie do pokonania - Hiszpanie przegrali z Chorwacją i męczyli się z Czechami, a Niemcy stracili punkty z Polską i mieli spore problemy z Ukrainą.
Polska idzie na całość
- Nie można wykluczyć sytuacji, w której Polska pójdzie na całość, ale nie dopóki nie polepszy swojej skuteczności. Najlepiej popełniać błędy w fazie grupowej, zwłaszcza takiej mało wymagającej, ale trudno się nie zastanawiać, jak Europy oceniałaby Polskę, gdyby wykorzystywała więcej sytuacji.
ESPN zaznacza też, że może nie powinno się zbyt wiele wymagać od Polski, skoro awansowała do fazy pucharowej wielkiego turnieju po raz pierwszy od mistrzostw świata 1986. Została wtedy wyeliminowana przez Brazylię, a teraz zagra ze Szwajcarią, przez co tym razem "może zajść nieco dalej". Cytowany jest Adam Nawałka którego zdaniem Lewandowski strzeli gola w następnym meczu. - Jeśli ma rację, Polska ma wielkie szanse na awans do ćwierćfinału. Lewandowski i Milik mają jeszcze wiele do pokazania. Jeśli Polska zamierza zatrząść tym turniejem, to musi zacząć działać natychmiast.
Niezłe oceny
Lewandowski jest krytykowany przez zagraniczne media, ale w Polsce odbieramy jego występy nieco inaczej. Od Sport.pl dostawał za kolejne mecze oceny (w skali 1-6) 4, 4 i 3 dopiero za mecz z Ukrainą, gdy zmarnował znakomitą sytuację. - Wykonał jednak ogromną pracę, cofał się do rozgrywania, przetrzymywał futbolówkę pomagając kolegom znaleźć miejsce na boisku. Prawdziwy kapitan, który nie odpuszcza żadnej piłki i walczy do końca. Bramki jeszcze przyjdą, gdy będzie miał na boisku więcej miejsca, a przeciwnicy nie będą myśleć tylko o kopaniu go po nogach - pisaliśmy po meczu z Niemcami.
