Po dwóch kolejkach grupy E Szwecja ma w dorobku tylko punkt zdobyty po remisie 1:1 z Irlandią. Ekipa Zlatana uratowała remis dzięki samobójczej bramce Ciarana Clarka. Szwedzi ani w tamtym spotkaniu, ani w meczu z Włochami nie oddali celnego strzału!
"Szwecja nie ma śmiałości i jakości. Zobaczyliśmy najgorsze spotkanie Euro 2016" - pisze "Daily Mail" po jej porażce z Italią.
Anglicy ograniczają się do stwierdzenia faktu, a więcej uwagi rozczarowującym Szwedom poświęcają ich sąsiedzi z Norwegii. "Zlatan robi ze Szwecji najnudniejszy zespół mistrzostw. Dwa mecze, żadnego celnego strzału. Szwecja będzie musiała pokonać Belgię, by zostać w turnieju. Trudno wymyślić, jak" - pisze "Dagbladet", podkreślając oczywiście, że winnym szwedzkiej mizerii jest nie tylko Ibrahimović. "Cały zespół ma niedociągnięcia" - czytamy.
Najlepiej postawę Szwedów w meczu z Włochami oddali chyba dziennikarze "La Gazzetta dello Sport". Wystawiając swoim zawodnikom noty za ten mecz nie ocenili bramkarza Gianluigiego Buffona, ponieważ - jak zauważyli - nie było za co.
