62-letni "Archie" nagle upadł podczas czwartkowego meczu Irlandii Płn. z Ukrainą w Lyonie. Doznał ataku serca, lekarze niestety nie zdołali uratować jego życia. Rodzina Raineya powiedziała, że "zmarł robiąc to, co kochał".
- Byliśmy zszokowani, gdy dowiedzieliśmy się o tym po meczu. Cała reprezentacja jest z rodziną oraz przyjaciółmi Roberta - powiedział selekcjoner Michael O'Neill, który poinformował o planie założenia czarnych opasek.
To druga taka tragedia podczas Euro 2016. Po meczu z Polską (0-1) w Nicei śmierć poniósł 24-letni Darren Rodgers, który spadł z ośmiu metrów na kamienistą plażę.
Irlandia Północna ma spore szanse na awans do 1/8 finału Euro 2016. Po dwóch meczach ma trzy punkty i w ostatniej kolejce zmierzy się z Niemcami. Zwycięstwo zapewni im awans. Remis lub porażka będzie oznaczała zajęcie 3. miejsca i wtedy Irlandczycy będą musieli poczekać na wyniki z innych grup. Do kolejnej fazy awansują cztery z sześciu drużyn z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.